Gotowy na sylwestra. Poseł pokazał na wizji, co sobie przygotował
Poseł Konfederacji zaskoczył w ostatnim w tym roku programie publicystycznym Bogdana Rymanowskiego na antenie Polsat News. Konrad Berkowicz przyniósł do studia... słoik z ogórkami. - Najważniejsze, co będzie pite na drugi dzień - zaznaczył.
W programie "Śniadanie Rymanowskiego" w Polsat News, oprócz dyskusji o bieżących wydarzeniach politycznych, pojawił się też wątek imprez sylwestrowych. Prowadzący program Bogdan Rymanowski zauważył, że poseł Konrad Berkowicz jest świetnym tancerzem.
- Jak mawiał klasyk, proszę pana, kto nie pije i nie przeklina niezbyt uważnie śledzi sytuację w kraju. W związku z tym, nieważne gdzie, nieważne co będzie tańczył, ważne co będzie pite - powiedział Konrad Berkowicz.
- A co będzie pite? - spytał Bogdan Rymanowski.
- Wszystko - uśmiechnął się polityk Konfederacji. - Ale najważniejsze, co będzie pite na drugi dzień - dodał i wyciągnął słoik z ogórkami kiszonymi. - Polecam ogóreczki, wziąłem od babci Marysi.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
- Myślałem, że pan coś tutaj przyniesie, nas poczęstuje - zażartował poseł Lewicy Andrzej Szejna.
- Konfederacja zawsze egoistycznie - dodała posłanka KO Monika Rosa.
W dalszej części programu Konrad Berkowicz poczęstował ogórkami posła Michała Gramatykę z Polski 2050, który się tego dopominał.
Poseł Konfederacji w maju pod pozorem "interwencji poselskiej" wszedł na juwenalia w Krakowie, a potem w mediach społecznościowych chwalił się jak leje studentom wódkę i rozdaje piwo.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Widzowie o wysokich zarobkach w TVP. "Za propagandę się płaci"
RCB ostrzega
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa przestrzega w niedzielę przed spożywaniem alkoholu z nieznanego pochodzenia. "Coraz rzadziej, ale niestety wciąż na naszych stołach ląduje alkohol niewiadomego pochodzenia z tzw. nieoficjalnych rozlewni. Musimy pamiętać, że spożywanie takiego alkoholu jest śmiertelnym zagrożeniem dla naszego życia i zdrowia" - czytamy na stronie RCB.
"W takim alkoholu może zawierać się metanol, czyli związek, który jest bardzo toksyczny i bardzo trujący. Dawka metanolu, która zagraża naszemu zdrowiu to zaledwie 4 ml, a dawka śmiertelna to 30 ml. Najgorsze w tym jest to, że alkohol metylowy w smaku i zapachu nie różni się niczym od etylowego, czyli tego przeznaczonego do spożycia. To rozróżnienie możliwe jest dopiero po badaniach laboratoryjnych" - przestrzega Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.
Czytaj także:
Źródło: Polsat News, PAP