Dostała siekierą w twarz. Makabryczne sceny na Dolnym Śląsku
20-letnia kobieta z Wałbrzycha trafiła do szpitala z poważnymi obrażeniami twarzy po brutalnym ataku siekierą. Poszkodowany został też 50-letni mężczyzna. Policja zatrzymała podejrzanego, ma 18 lat.
Do dramatycznego zdarzenia doszło w piątek, 20 lutego, na ulicy Bartosza Głowackiego w Wałbrzychu na Dolnym Śląsku. 20-letnia kobieta została trafiona siekierą w twarz. Z poważnymi obrażeniami trafiła do szpitala. Ranny został również 50-letni mężczyzna. On też wymagał pomocy medycznej.
Policja bada okoliczności ataku
Na miejscu zdarzenia policja zatrzymała prawdopodobnego sprawcę. To 18-latek. Rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu, Marcin Świeży, poinformował, że trwają intensywne działania mające na celu wyjaśnienie pełnych okoliczności tego brutalnego ataku.
- Wyjaśniamy pełne okoliczności tego zdarzenia. Po całościowym zebraniu materiału procesowego, przesłuchaniu świadków i przy współpracy z prokuraturą, zostaną postawione temu mężczyźnie zarzuty lub innym osobom, które brały udział w zdarzeniu - powiedział Świeży w rozmowie z TVN24.
- Na czynności mamy 48 godzin. Więcej szczegółów będę mógł podać w poniedziałek - doprecyzował w rozmowie z WP Świeży.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Podjechał sprawdzić trzeźwość. Policjanci nie mieli wyboru
Zatrzymany 18-latek jest obecnie głównym podejrzanym w tej sprawie. Policja nie wyklucza jednak, że w ataku mogły brać udział inne osoby.
Śledczy pracują nad zebraniem wszystkich dowodów, które pozwolą na postawienie zarzutów.
Czytaj także:
Źródło: WP, TVN24