25‑latek odpalił petardę. Grozi mu teraz kalectwo

Do groźnego zdarzenia doszło w noc sylwestrową w Kaliszu. Tam po odpaleniu petardy do szpitala trafiły dwie osoby. 25-letniemu Ukraińcowi grozi trwałe okaleczenie.

Ranne dwie osoby po odpalaniu petard. Trafili do szpitala (zdjęcie ilustracyjne)
Ranne dwie osoby po odpalaniu petard. Trafili do szpitala (zdjęcie ilustracyjne)
Źródło zdjęć: © East News | Piotr Kamionka/REPORTER
Sylwia Bagińska

Informacje o tym zdarzeniu Polska Agencja Prasowa zdobyła w rozmowie z rzecznikiem prasowym kaliskiego szpitala Pawłem Gawrońskim.

Do wypadku doszło w sylwestra w Kaliszu. Na oddział ratunkowy trafiły dwie osoby. To 14-letni chłopiec oraz 25-letni Ukrainiec.

Wypadek w Kaliszu. Chcieli odpalić petardę

Rzecznik prasowy szpitala dodał, że obaj doznali urazu oczu. Doszło do niego po nieostrożnym odpaleniu petard.

Gawroński dodał, że 14-latkowi nie zagraża niebezpieczeństwo utraty wzroku. Gorsze prognozy są w przypadku 25-latka.

"Bardzo poważnego urazu, włącznie z raną szarpaną powieki, doznał obywatel Ukrainy. Lekarze walczą o uratowanie jego oka" - powiedział rzecznik szpitala.

To jednak niejedyne niebezpieczne incydenty związane z opalaniem petard. Paweł Gawroński dodał, że lekarze pomagali także innym osobom, które na wskutek nieprawidłowego używania pirotechniki, doznały poparzeń dłoni.

Zobacz też: Tyle kosztuje leczenie osób niezaszczepionych. Lekarz o "współpłaceniu za decyzje"

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (110)