Wypadek pijanego kierowcy na S8 w Warszawie. Ranna kobieta
W sobotę nad ranem doszło do poważnego wypadku na S8 w Warszawie. Spowodował go pijany kierowca. To jednak niejedyne zdarzenie w sylwestrową noc i Nowy Rok.
Warszawska policja podsumowała noc sylwestrową. Mł. asp. Rafał Rutkowski z Komendy Stołecznej Policji przekazał w rozmowie z Polską Agencją Prasową, że "było spokojnie".
Mundurowy wskazał jednak, że jednym z poważnych wypadków było zderzenie na S8. Spowodował je pijany kierowca.
Wypadek pijanego kierowcy na S8
Rzecznik prasowy poinformował o tym, że do tego zdarzenia doszło w sobotę rano około 5.
"Na trasie S8 na wysokości ulicy Broniewskiego doszło do zderzenia trzech samochodów osobowych. Dwóch aut marki Toyota i mazdy" - powiedział Rafał Rutkowski.
Do szpitala trafiła pasażerka toyoty. Policjant dodał, że kierowca mazdy był pijany. Badanie wykazały u niego ok. 1,4 promila alkoholu.
Zobacz też: Tyle kosztuje leczenie osób niezaszczepionych. Lekarz o "współpłaceniu za decyzje"
Dachowanie samochodu na S8
To niejedyny incydent w sobotę na S8. Jak przekazał serwis TVN24, doszło do dachowania przy ulicy Gwiaździstej.
Portal dodał, że wypadek miał miejsce około godziny 12:40. Na miejsce wysłano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. W trakcie jego lądowania wstrzymano ruch w kierunku Poznania. Ostatecznie nikt nie trafił do szpitala.
- Ford uderzył w barierki na pasie służącym do włączania się do ruchu. Kierująca była trzeźwa. Nie ma osób rannych - powiedział serwisowi Rafał Rutkowski z KSP.
Policja o ostatnim dniu w roku
Z danych policji wynika, że 31 grudnia mundurowi przeprowadzili w całej Polsce łącznie 19904 interwencji.
Policjanci zatrzymali 407 sprawców różnych przestępstw. Wśród nich 156 to pijani kierowcy.
Oprócz tego funkcjonariusze zatrzymali 240 poszukiwanych. Na polskich drogach doszło do 55 wypadków. Zginęło w nich 8 osób, a 56 zostało rannych.
Źródło: PAP, TVN24