PolskaWpadł w szał w aptece. Wybił szybę i uciekł

Wpadł w szał w aptece. Wybił szybę i uciekł

Do zdarzenia doszło na warszawskim Bemowie w piątek po południu. Do apteki wszedł mężczyzna bez maseczki. Po zwróceniu mu uwagi wpadł w szał. Posypało się szkło.

Wpadł w szał w aptece. Wybił szybę i uciekł / Zdj. ilustracyjne
Wpadł w szał w aptece. Wybił szybę i uciekł / Zdj. ilustracyjne
Adam Burakowski/REPORTER
Katarzyna Bogdańska

Jak relacjonuje TVN Warszawa jedna z farmaceutek, do apteki wszedł młody mężczyzna. Podszedł do okienka bez maseczki. Gdy został poproszony o założenie maseczki, zwrócił się do drugiego okienka. Tam również upomniano go, że na drzwiach wyraźnie jest napisane, że ze względu na wzajemny szacunek obsługiwani są wyłącznie pacjenci w maseczkach.

Posypało się szkło

Wtedy klient wpadł w złość i z całej siły uderzył w szybę, oddzielającą go od pracującej za ladą kobiety. Szyba się potłukła, a szkło rozsypało po aptece. Mężczyzna dodatkowo w wulgarny sposób manifestował swoje niezadowolenie.

Miał wykrzykiwać, że "nie ma takiego rozporządzenia", które nakazywałoby mu zasłonięcie ust i nosa. Po wszystkim wybiegł z apteki, wsiadł do samochodu i uciekł.

Na szczęście nic poważnego nikomu się nie stało, ale jedna z farmaceutek została ranna w rękę.

Jak powiedziała portalowi Marta Sulowska, rzeczniczka wolskiej policji, pracownik apteki zgłosił sprawę na policję. Postępowanie będzie dotyczyło "uszkodzenia mienia".

Farmaceutkom udało się jedynie zrobić zdjęcie samochodu, którym odjechał mężczyzna.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (145)