kijów(strona 4/37)

Policja zwiększa środki bezpieczeństwa w związku ze strzelaniną w sali koncertowej Crocus City Hall w Krasnogorsku pod Moskwą. Ma to związek z ucieczką z zamachowców po przeprowadzonym ataku. Jak podaje FSB, zginęło 40 osób, a ponad 100 jest rannych. W budynku doszło do eksplozji. Płonie dach, który częściowo się zawalił. Wszystkie imprezy masowe, a także zajęcia na uczelniach w Rosji są odwoływane. Siły bezpieczeństwa zablokowały wszystkie wyjazdy z miasta. Według kanału Mash, policja przeprowadza wyrywkowe kontrole na całej obwodnicy Moskwy. Centra handlowe w stolicy i Petersburgu są ewakuowane. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.

Przebywający w Kijowie szef Komitetu Wojskowego NATO, admirał Rob Bauer, w środku nocy uciekał do schronu z powodu ataku rakietowego Rosji. - Spędziliśmy tam 2,5 godziny. Na Kijów wystrzelono 31 rakiet. Wszystkie zostały zestrzelone. Niesamowite. To świadczy o profesjonalizmie Sił Zbrojnych Ukriany - powiedział.

- Prawie wszystkie rakiety manewrujące i balistyczne, którymi Rosja uderzyła w stolicę w czwartek rano, były wycelowane w obiekty Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy - podaje rozmówca Ukraińskiej Prawdy. Na stolicę Ukrainy wystrzelono 30 rakiet.

Rzecznik zgrupowania wojskowego Tauryda, Dmytro Łychowij, poinformował, że ukraińskie oddziały wycofały się z dwóch wsi: Siewerne i Stepowe. W obu miejscowościach przed inwazją rosyjską mieszkało do 100 osób.

Wojna w Ukrainie. Wtorek to 734. dzień inwazji Rosji. - Oddziały ukraińskie wycofały się z dwóch wsi na kierunku Awdijiwka: Siewierne i Stepowe przy jednoczesnym wyparciu wojsk rosyjskich z obrzeży wsi Berdycze - przekazał rzecznik operacyjno-strategicznej grupy żołnierzy "Tawria" Dmytro Łychow. - Walki o Siewierne trwały od wczorajszego wieczoru do nocy. Wróg poniósł tu ciężkie straty - dodał. Rosjanie zmienili także taktykę na tym kierunku. - Mówiłem, że wróg szturmuje w małych grupach, ale ostatnio zwiększyli intensywność swoich ataków i liczbę grup szturmowych. Teraz w jednej jest od 300 do 700 żołnierzy - podkreślił. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.

W Kijowie na obchodach drugiej rocznicy inwazji Rosji na Ukrainę zabrakło premiera i prezydenta Polski. Pojawiły się nieoficjalne doniesienia na temat powodu nieobecności. O sytuację pytana była Małgorzata Paprocka z Kancelarii Prezydenta.

- Mamy potężny plan na 2024 rok, który przyniesie rezulataty - ogłosił minister obrony Ukrainy Rustem Umierow. - Robimy wszystko, co możliwe i niemożliwe, aby dokonać przełomu. "Plan-2024" już istnieje - powiedział szef MON podczas odbywającej się w niedzielę konferencji "Ukraina. Rok 2024".

W środę Ukraina znalazła się pod zmasowanym ostrzałem Federacji Rosyjskiej, podczas którego prawdopodobnie użyto hipersonicznego pocisku 3M22 Zircon. Jedna rakieta prawdopodobnie uderzyła w Kijów, a drugą udało się zestrzelić.

Zmasowany atak Rosji na Ukrainę dotknął sześć regionów, w tym stolicę - Kijów. Jak obliczyła Ukraińska Prawda, trzygodzinny atak kosztował Federację Rosyjską 1 mld 707 mln zł. Rosjanie wystrzelili 20 dronów, 29 rakiet Kh-101 z 10 bombowców, cztery rakiety Ch-22, trzy pociski Kalibr, trzy rakiety "Iskander-M" i 5 rakiet S-300.

W środę nad ranem Rosjanie przeprowadzili zmasowany atak rakietowy na Ukrainę. Jeden z pocisków leciał w stronę granicy z Polską, po czym zawrócił i skierował się w stronę Lwowa. Władze podały jednak, że inna rakieta uderzyła w obiekt przemysłowy znajdujący się w Drohobyczu, 50 km od granicy z Polską.

W sieci pojawiło się nagranie ukraińskiego jeńca, który po raz pierwszy od wielu miesięcy dzwoni do swojego ojca. - Jestem w Ukrainie. Tak tato, jestem w Ukrainie. Żyję, tak żyję - mówi łamiącym się głosem. W tle słychać głos zrozpaczonego ojca, który od miesięcy nie wiedział, czy jego syn żyje.

- Trzeba rozdzielić sprawy pomocy wojennej od spraw biznesu i relacji z ukraińskimi oligarchami. Ukraiński towar wrzucany na nasz rynek wykończy polskich rolników! - mówi WP Andrzej Danielak, prezes jednego z branżowych związków. To komentarz do wizyty Donalda Tuska w Kijowie, która nie przyniosła przełomu w sporze o import produktów rolnych do Polski.

Donald Tusk złożył wizytę w Kijowie. - Jestem tu także po polskie bezpieczeństwo. To nie jest sprawa wyłącznie Ukrainy, a całego wolnego świata - oświadczył szef rządu.

Donald Tusk rozpoczął w poniedziałek rano wizytę w Kijowie - poinformowała w poniedziałek rano Kancelaria Premiera.

Niedziela to 697. dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Co najmniej 25 osób zginęło, a 20 zostało rannych w niedzielę w ostrzale okupowanego przez Rosjan Doniecka na wschodzie Ukrainy. Według przewodniczącego lokalnej administracji okupacyjnej to siły ukraińskie ostrzelały uczęszczany rejon Doniecka, gdzie znajdują się sklepy i targowisko. Rosyjski MSZ twierdzi, że ataku dokonały siły ukraińskie przy "użyciu broni dostarczonej przez Zachód" i domaga się nadzwyczajnego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ. Ukraińskie media podawały zaś, że to siły rosyjskie ostrzeliwują miasto. Ukraińskie władze na razie nie skomentowały sprawy. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.

Wtorek to 692. dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Łotwa dotychczas zebrała w ramach tzw. koalicji dronów prawie 20 krajów; chcemy przekazać Ukrainie tysiące bezzałogowców - powiedział minister obrony tego kraju Andris Spruds, cytowany we wtorek przez serwis Bloomberg. - Głównym celem jest to, by zrobić wszystko, żeby możliwie jak najwięcej tych dronów zostało dostarczonych Ukrainie - podkreślił. Plan utworzenia nowego formatu wsparcia ogłoszono w grudniu. Spruds, który gościł wtedy w Kijowie, zaproponował utworzenie międzynarodowej "koalicji dronów", na wzór wcześniejszych inicjatyw: "koalicji czołgowej" i "koalicji samolotowej". Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.

W sobotę po południu w centrum handlowym Cosmo Multimall w Kijowie wybuchł pożar. Zarządzono ewakuację budynku.

Piątek to 681. dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Dowódca wojsk lotniczych Ukrainy generał Mykoła Ołeszczuk poinformował w czwartek, że ukraińskie siły powietrzne przeprowadziły atak na okupowanym przez Rosję Krymie. Wcześniej na półwyspie słychać było eksplozje. Obrońcy zniszczyli rosyjską jednostkę wojskową pod Eupatorią. O zlikwidowaniu punktu dowodzenia okupantów w pobliżu Sewastopola poinformowały też Siły Zbrojne Ukrainy. "Z-blogerzy, powołując się na swoje źródła w resorcie obrony i sztabie generalnym Rosji, twierdzą, że w ukraińskim ataku zginęło 23 rosyjskich żołnierzy, a wśród nich było 5 wysokich rangą oficerów. Nie ma oficjalnego potwierdzenia tych doniesień" - podał Biełsat w serwisie X. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.

We wtorek doszło do zmasowanego ataku Rosji na Ukrainę. "W powietrzu znajduje się łącznie 16 bombowców strategicznych Tu-95MS" - przekazała nad ranem ukraińska armia. W powietrzu wykryto też rosyjskie drony. W związku z zagrożeniem w całej Ukrainie wprowadzono alarm powietrzny. Eksplozje było słychać m.in. w Kijowie i Charkowie.