Groźne słowa Putina. Wykorzysta Oresznik na ataki na Kijów

Władimir Putin zapowiedział kolejne napaści na Ukrainę z użyciem najnowszego rosyjskiego hipersonicznego systemu rakiet balistycznych średniego zasięgu. Stwierdził także, że nie pozwoli Ukrainie na zdobycie broni jądrowej. Zapowiedział, że w przeciwnym wypadku "użyje wszelkich dostępnych systemów zniszczenia".

Rosyjski przywódca uczestniczy w szczycie Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (OUBZ) w Astanie
Rosyjski przywódca uczestniczy w szczycie Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (OUBZ) w Astanie
Źródło zdjęć: © Getty Images | Contributor#8523328

28.11.2024 | aktual.: 28.11.2024 17:09

Wiele informacji podawanych przez rosyjskie media lub przedstawicieli władzy to element propagandy. Takie doniesienia są częścią wojny informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską.

Wystąpienie rosyjskiego dyktatora Władimira Putina podczas szczytu Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (OUBZ) w Astanie w czwartek, było zapowiedzią kolejnych aktów na ukraińskie miasta. - Ministerstwo Obrony i Sztab Generalny Armii Rosyjskiej wybierają obecnie cele ataku na terytorium Ukrainy - zapowiedział Putin.

- Celami tymi mogą być obiekty wojskowe, przedsiębiorstwa przemysłu zbrojeniowego lub ośrodki decyzyjne w Kijowie - oświadczył dyktator. Dodał także, że seryjna produkcja systemu rakietowego Oresznik już się rozpoczęła, jednak armia będzie korzystać z różnych rodzajów broni i amunicji.

Putin zapowiada nowe ataki na Kijów. Już produkują systemy Oriesznik

- Ostatecznie to od nas będzie zależeć wybór środków zniszczenia, biorąc pod uwagę naturę celów, które wybrano do zniszczenia, i zagrożenia dla Federacji Rosyjskiej - zauważył Putin.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Podkreślił też, że Moskwa odpowie na każdy atak na terytorium Rosji przy użyciu zachodnich rakiet dalekiego zasięgu. Możliwe są więc dalsze testy Oriesznika w warunkach bojowych, "jak to miało miejsce 21 listopada" - zapowiedział.

Zwrócił uwagę, że Stany Zjednoczone i ich sojusznicy z NATO ogłosili 21 listopada decyzję o udzieleniu Kijowowi pozwolenia na użycie precyzyjnej broni dalekiego zasięgu. Potem, jak zauważył, rakiety wyprodukowane w USA i Wielkiej Brytanii zaatakowały rosyjskie obiekty wojskowe w obwodach kurskim i briańskim.

Odpowiedzią Rosji - jak wyjaśnił Putin - były testy najnowszych hipersonicznych pocisków balistycznych średniego zasięgu Oresznik z konwencjonalnymi głowicami. Ten militarny potencjał został wymierzony w duży ukraiński zakład obronny Jużmasz w Dnieprze.

Podkreślił, że prowokacyjne działania Zachodu mogą mieć poważne konsekwencje, jeśli konflikt na Ukrainie będzie dalej eskalował. - Rosja nie zamierza pozostawić bez odpowiedzi ataków głęboko w kraju - stwierdził dyktator.

- Jak wielokrotnie mówiłem, zawsze będziemy reagować. Ataki na terytorium Rosji, w tym te z użyciem broni zachodniej, nie pozostaną bez odpowiedzi - podkreślił.

Podkreślił ponadto, że przekazanie Ukrainie przez kogokolwiek broni nuklearnej stanowiłoby naruszenie zobowiązań w zakresie nieproliferacji, czyli nierozprzestrzeniania broni masowego rażenia.

Źródło: TASS

Wybrane dla Ciebie