Chrześniacy Mościckiego walczą o miliony. Sejm podjął decyzję

Chrześniacy prezydenta Ignacego Mościckiego domagają się od państwa wypłaty należnych im środków. W 1926 r. Mościcki zobowiązał się być ojcem chrzestnym każdego siódmego syna w rodzinie, co wiązało się z przywilejami.

Ignacy MościckiIgnacy Mościcki
Źródło zdjęć: © Narodowe Archiwum Cyfrowe
Kamila Gurgul
oprac.  Kamila Gurgul

W 1926 r. prezydent Ignacy Mościcki wydał dekret, w którym zobowiązał się do bycia ojcem chrzestnym każdego siódmego syna w rodzinie. Rodzice musieli złożyć odpowiedni wniosek i nadać dziecku imię Ignacy. – Nim przyszło z Warszawy potwierdzenie, rodzina była dokładnie prześwietlona przez proboszcza i miejscowe władze – mówił w 2008 r. "Rzeczpospolitej" Kazimierz Ignacy Stokłosa, jeden z chrześniaków prezydenta.

Choć prezydent rzadko uczestniczył w chrzcinach, zastępowali go inni urzędnicy. Chrześniacy mieli prawo do bezpłatnej edukacji, a także otrzymywali książeczki oszczędnościowe z wkładem 50 zł, oprocentowane na 6 proc.

Wniosek do prezydenta
Wniosek do prezydenta © aan.gov.pl

Przed II wojną światową w Polsce było ok. 900 takich chrześniaków. Niestety, wielu z nich nie zdążyło skorzystać z tych przywilejów przed wybuchem wojny.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Tusku przeproś" Adam Bielan ponownie skrytykował premiera

Władze PRL nie uznawały roszczeń chrześniaków Mościckiego, a w 1949 r. zlikwidowano Pocztową Kasę Oszczędności, przejmując jej aktywa. Po upadku komunizmu chrześniacy zaczęli walczyć o swoje prawa, tworząc Krajowe Stowarzyszenie Chrześniaków Prezydenta II RP Ignacego Mościckiego.

Domagał się pieniędzy od państwa. Był chrześniakiem Mościckiego

Franciszek Denisiuk, jeden z chrześniaków, oszacował, że obecnie wkład ten wraz z odsetkami wart jest 500 tys. zł i w sierpniu 2023 r. skierował do Sejmu petycję o pomoc w odzyskaniu pieniędzy. – Odzyskanie kapitału przez chrześniaków we wczesnych latach powojennych nie było możliwe ze względu na to, że byliśmy ujęci na niepisanej liście zagrożeń dla systemu – tłumaczył w petycji Denisiuk.

Petycja Franciszka Denisiuka
Petycja Franciszka Denisiuka © sejm.gov.pl

Prawnicy Kancelarii Sejmu przygotowali ekspertyzę, sugerując uchwalenie ustawy szczególnej, która nakazywałaby wypłatę środków. Jednak w marcu 2024 r. komisja sejmowa odrzuciła wniosek Denisiuka. Uznanie roszczeń mogłoby otworzyć drogę do windykacji nawet 450 mln zł. Wcześniej, w 2005 r., Sąd Apelacyjny w Rzeszowie oddalił roszczenia stowarzyszenia, uznając je za przedawnione, a Sąd Najwyższy odmówił przyjęcia kasacji.

Wybrane dla Ciebie

Nawrocki w szatni piłkarzy. "Piękny mecz"
Nawrocki w szatni piłkarzy. "Piękny mecz"
Zełenski skomentował spotkania Trumpa z Putinem. "To jest wstyd"
Zełenski skomentował spotkania Trumpa z Putinem. "To jest wstyd"
Przełom w Strefie Gazy? Hamas chce powrotu do rozmów
Przełom w Strefie Gazy? Hamas chce powrotu do rozmów
Nie tylko zakłócają sygnał GPS. Coraz bardziej zuchwałe działania Rosji
Nie tylko zakłócają sygnał GPS. Coraz bardziej zuchwałe działania Rosji
Wyniki Lotto 07.09.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 07.09.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Trump stawia ultimatum Hamasowi. "Ostatnie ostrzeżenie"
Trump stawia ultimatum Hamasowi. "Ostatnie ostrzeżenie"
Rekordowa liczba migrantów pokonała nielegalnie kanał La Manche
Rekordowa liczba migrantów pokonała nielegalnie kanał La Manche
Mocne słowa Zełenskiego i stanowcze oczekiwania. "Putin testuje świat"
Mocne słowa Zełenskiego i stanowcze oczekiwania. "Putin testuje świat"
Będą kolejne sankcje wobec Rosji? Trump wyraził gotowość
Będą kolejne sankcje wobec Rosji? Trump wyraził gotowość
Tragedia podczas czytania Koranu. Zawalił się dach, trzy osoby zginęły
Tragedia podczas czytania Koranu. Zawalił się dach, trzy osoby zginęły
"FAZ": prawicowo-populistyczna rewolucja na Zachodzie
"FAZ": prawicowo-populistyczna rewolucja na Zachodzie
Izrael zbombardował kolejny wieżowiec w Gazie. Mieszkali tam uchodźcy
Izrael zbombardował kolejny wieżowiec w Gazie. Mieszkali tam uchodźcy