Właściciele stacji benzynowych na Dolnym Śląsku mieli stracić na tym ponad pół miliona złotych. Mężczyzna jest już poszukiwany od dwóch lat.
Do tej pory ścigano go międzynarodowym listem gończym. Teraz jednak, po wejściu Polski do Unii Europejskiej trzeba było wydać europejski nakaz aresztowania. Prokuratura Apelacyjna chce mu postawić zarzut oszustw paliwowych.
W aferze tej zarzuty postawiono już prawie 30 osobom, w tym dwóm tzw. chemikom którzy opracowali i sprzedali oszustom przepis na odbarwianie tzw. opału. Funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego zlikwidowali też 3 bazy w których odbarwiano paliwo. W jednej z nich w Kątach Wrocławskich miał pracować właśnie poszukiwany Andrzej F.
Od ubiegłego roku przechrzczono w ten sposób ponad 10 milionów litrów oleju. Strat skarbu państwa jeszcze nie oszacowano - ale będzie to kwota rzędu milionów złotych.
![Władza w mediach, czyli dziennikarze zawsze za mało wspierają [OPINIA]](https://v.wpimg.pl/Y2QzNjYydlMwGDhZdgJ7RnNAbAMwW3UQJFh0SHZKbAIpVSgDNRwrVyEVYA0rDClTJgpgGjVWOEI4VThbdh0wQSEWLxN2HDRQNB5hXWgbbwthTC1Hah0_C3xOLwtqVDsKZBxjDDwYO1E1SXhcax1hECw)
