Skandal w Szwecji. Po otwarciu Koranu nie mogli uwierzyć
"To akt wandalizmu wymierzony w muzułmańskich studentów" - pisze szwedzki Uniwersytet Linneusza. To na terenie kampusu tej uczelni doszło do szokującego incydentu. Ktoś włożył kawałki bekonu między strony Koranu.
O skandalicznym incydencie, do jakiego doszło na tereni Uniwersytetu Linneusza w Szwecji, napisały portale P4 Kronoberg oraz sverigesradio.se.
Pierwszym, który odkrył bekon w Koranach, był jeden ze studentów. Nagrał całą sytuację, a filmik trafił już do sieci. - Nie mogłem uwierzyć własnym oczom - mówi w rozmowie z P4 Kronoberg.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Spór o deregulację? Budka: Skończy się kampania, skończą się kąśliwe uwagi
Kawałki bekonu między stronami Koranu
W czwartek po południu on i jego przyjaciel mieli się modlić w sali medytacyjnej na uniwersytecie. Kiedy otworzyli szafkę, aby wyjąć dywaniki modlitewne, poczuli nieprzyjemny zapach, a następnie ujrzeli plasterki bekonu.
Uniwersytet Linneusza twierdzi, że jest to poważne naruszenie prawa. Jest to - jak podkreślono - akt wandalizmu, a takie działania są klasyfikowane jako obraźliwe.
Na razie nie ma informacji o tym, czy ustalono sprawcę.
Zaznaczmy, że dietę muzułmanina określa system halal, który rozróżnia produkty kategorycznie zabronione i te, które można spożywać. Do produktów zakazanych przez wiarę należy wieprzowina i produkty pochodne (żelatyna, smalec, skórki itp.), mięso zwierząt padlinożernych i drapieżnych.
Podobny incydent na Malcie. Chcieli "pomścić" zamordowanego księdza
To nie pierwszy tego typu przypadek opisywany przez media. Kilka lat temu do podobnego incydentu doszło na Malcie.
Muzułmanie, którzy udali się na modlitwę do wielowyznaniowej sali kościoła Mater Dei, byli zszokowani, gdy znaleźli plasterki wieprzowiny (bekonu) umieszczone wśród stron kilku ksiąg Koranu.
Znaleziono również wydrukowaną kartkę A4 ze zdjęciem o. Jacques'a Hamela, zamordowanego kilka dni wcześniej w Saint-Etienne-du-Rouvray, niedaleko Rouen we Francji. Wiadomość na papierze brzmiała: "RIP Ojcze Jacques Hamel, ofiaro islamu i jego liberalnych/postępowych apologetów. Religia z krwią na rękach nie może narzekać, że jej księgi są splamione".
Źródło: P4 Kronoberg/sverigesradio/maltatoday/informatormasarski/WP