Weto prezydenta. Zbigniew Bogucki tłumaczy powody
Prezydent zdecydował się zawetować ustawę o kryptowalutach. Poinformował o tym w programie polsatnews.pl szef prezydenckiej kancelarii Zbigniew Bogucki. - Tak wygląda deregulacja według Tuska - powiedział, krytykując zbyt długi, zdaniem Karola Nawrockiego, projekt.
Najważniejsze informacje:
- Prezydent RP zawetował ustawę dotyczącą kryptowalut, uznając ją za zbyt obszerną.
- Szef Kancelarii Prezydenta, Zbigniew Bogucki, przedstawił projekt jako niezgodny z europejskim duchem rozporządzeń.
- Ustawa wzbudza kontrowersje ze względu na swoją objętość i potencjalne zagrożenia, które stwarza.
Prezydent RP postanowił nie podpisać ustawy dotyczącej kryptowalut, co potwierdził szef Kancelarii Prezydenta Zbigniew Bogucki. Jak przekazał w programie „Gość Wydarzeń” PolsatNews, projekt okazał się zbyt obszerny i niezgodny z oczekiwaniami dotyczącymi deregulacji.
Bójka pseudokibiców na drodze wojewódzkiej. Policja wkroczyła do akcji
Dlaczego prezydent zawetował ustawę?
Zbigniew Bogucki wyjaśnił powody podjętej decyzji, pokazując, jak obszerny jest projekt. - Tak wygląda deregulacja według Tuska; to ponad sto stron regulacji - krytykował Bogucki.
Podkreślił, że podkreślając, że w innych krajach, takich jak Czechy czy Słowacja, podobne dokumenty liczą znacznie mniej stron. Problemem według niego jest zarówno objętość, jak i brak zgodności z duchem europejskich regulacji.
Jak ustawa o kryptowalutach zagraża Polsce?
W poniedziałkowym komunikacie rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz przekazał, że decyzja o wecie była podyktowana zagrożeniami, jakie ustawa stwarza dla wolności obywateli, ich majątku oraz stabilności państwa. - Prezydent korzysta z konstytucyjnej prerogatywy weta tylko wtedy, kiedy przepisy zagrażają wolnościom Polaków, ich majątkowi i stabilności państwa - wyjaśnił Leśkiewicz.
Przeczytaj również: Dramatyczne wezwanie władz Litwy do Brukseli. Łukaszenka się na nich zawziął
Jak widać, decyzja prezydenta o niedopuszczeniu ustawy do realizacji podyktowana była jej szerokim zakresem oraz potencjalnym niebezpieczeństwem, jakie mogła wprowadzać. Pozostaje oczekiwać na kolejne kroki legislacyjne dotyczące tej kwestii.
Źródło: PolsatNews