Trump znów się chwali. Mówi o „historycznej szansie”
Donald Trump wezwał Izrael do utrzymywania „silnego i prawdziwego dialogu” z Syrią. Zapewnił, że USA są zadowolone z postępów w Syrii i wskazał na zawieszenie sankcji jako element wsparcia. Stwierdził, że efekty pracy w Syrii są pozytywne i wynikają z determinacji administracji.
Najważniejsze informacje:
- Trump zachęca Izrael do stałego dialogu z Syrią i widzi „historyczną szansę” na współpracę.
- USA przedłużyły zawieszenie sankcji wobec Syrii; wcześniej zniesiono restrykcje wobec Ahmada al-Szary.
- Trwają wspierane przez USA rozmowy syryjsko-izraelskie o normalizacji i bezpieczeństwie.
Trump chwali samego siebie
"Robimy wszystko, co w naszej mocy, by zapewnić, że rząd Syrii nadal będzie działał zgodnie z zamierzeniami, co jest istotne, aby zbudować prawdziwy i prosperujący kraj. Jedną z rzeczy, które im bardzo pomogły, było zniesienie przeze mnie bardzo surowych i dotkliwych sankcji - wierzę, że Syria, jej przywódcy i jej naród to docenili" - napisał prezydent USA na platformie Truth Social.
W listopadzie Trump spotkał się w Waszyngtonie z syryjskim przywódcą Ahmadem al-Szarą. Po rozmowach administracja przedłużyła zawieszenie sankcji wobec Syrii, a wcześniej zdjęła je z samego Szary.
Trump dodał, że "bardzo ważne jest, aby Izrael utrzymywał silny i prawdziwy dialog z Syrią i aby nie wydarzyło się nic, co mogłoby przeszkodzić w przekształceniu Syrii w prosperujące państwo". Według niego syryjski przywódca "sumiennie" pracuje nad tym, by możliwa była długotrwała współpraca z Izraelem. "To historyczna szansa i kolejny element sukcesu już osiągniętego pokoju na Bliskim Wschodzie" - podkreślił w mediach społecznościowych prezydent USA.
Rozmowy USA-Ukraina. Trump odniósł się do afery korupcyjnej
Ahmad al-Szara, były dżihadysta, jest pierwszym w historii przywódcą Syrii, który odwiedził Biały Dom. Nowe władze deklarują odbudowę kraju, zacieśnienie więzi z Zachodem i pokojowe relacje z sąsiadami.
Przedstawiciele Syrii i Izraela prowadzą wspierane przez USA rozmowy o normalizacji i umowie bezpieczeństwa. W listopadzie premier Izraela Benjamin Netanjahu odwiedził kontrolowaną przez Izrael strefę buforową w Syrii. Teren zajęto w grudniu 2024 r., po obaleniu rządów Baszara al-Asada przez rebeliantów wywodzących się z ugrupowań islamistycznych. Izrael deklaruje ochronę druzów, którzy byli celem ataków bojówek powiązanych z nowymi władzami w Damaszku.
Damaszek potępia działania izraelskiej armii, ale unika bezpośredniej konfrontacji. MSZ Syrii skrytykowało wizytę Netanjahu w strefie buforowej, nazywając ją poważnym naruszeniem suwerenności i integralności terytorialnej.