Do napaści doszło w niewielkim lesie w centrum Rabki, niedaleko stadionu. 14-latka szła tamtędy do szkoły, gdy napastnik podbiegł, przewrócił ją i zaczął bić. Napastnik był bardzo brutalny. Według świadków miał dusić dziecko. Portal M jak Małopolska jako pierwszy poinformował o sprawie.
- Dziewczyna przychodziła ścieżką po prostu za centrum handlowym około godziny 8:45. Została napadnięta przez nieznanego jej mężczyznę. Została uderzona przez niego, zaczęła się z nim szarpać, broniła się. Mężczyzna zaczął bić tę dziewczynkę tak naprawdę - mówi nam st.asp. Burek.
Na szczęście został przepłoszony przez osoby, które zauważyły zdarzenie i ruszyły na pomoc. Dziewczynka została przewieziona karetką do szpitala w Nowym Targu. - Pacjentka trafiła do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. Jest tam poddawana diagnostyce. Na tę chwilę, według informacji, jakie posiadam, poza powierzchownymi otarciami naskórka i jakimś lekkim, uderzeniami, aktualnie nie stwierdzono poważniejszych obrażeń - podkreślam - pacjentka jest poddawana pogłębionej diagnostyce - przekazał Wirtualnej Polsce Dyrektor Naczelny Podhalańskiego Szpitala Specjalistycznego Marek Wierzba.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Płynęli pod polską banderą. Odkrycie w żaglówce na Atlantyku
Policja poszukuje sprawcy
W poszukiwaniach bierze udział kilkanaście zespołów policji. Funkcjonariusze, zarówno w mundurach, jak i cywilnych ubraniach, szukają młodego mężczyzny w wieku 25-30 lat.
Rzecznik przekazał nam,że policja na ten moment nie ma rysopisu sprawcy. -Prowadzimy czynności w celu zweryfikowania informacji, podania współsądowej informacji, gdy będziemy już mieli potwierdzone zdarzenia - dodał.
Świadkowie opisują go jako ciemnego blondyna z dłuższymi kręconymi włosami. Na jego twarzy może być świeża rana, ponieważ dziewczynka, broniąc się, podrapała go.
