Trwa ładowanie...

Rządowa gra z Komisją Europejską. PiS chce wyciszyć Ziobrę

PiS za wszelką cenę nie chce dopuścić do tego, by antyunijna retoryka Zbigniewa Ziobry i jego ludzi przeszkodziła w ułożeniu relacji z Komisją Europejską.

Zbigniew Ziobro, na drugim planie Mateusz MorawieckiZbigniew Ziobro, na drugim planie Mateusz MorawieckiŹródło: Agencja Gazeta, fot: Agencja Gazeta
d22vcqx
d22vcqx

Do 16 sierpnia rząd Mateusza Morawieckiego musi porozumieć się z TSUE i Komisją Europejską m.in. w sprawie orzeczenia dotyczącego Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. - Ziobro wbija kij w szprychy w najbardziej newralgicznym momencie - komentują nieoficjalnie politycy PiS.

Partii rządzącej zależy na jednym: zawieszeniu broni w sporze z Brukselą. - A Ziobro w tym nie pomaga - komentują przedstawiciele formacji Jarosława Kaczyńskiego.

Na oficjalny komentarz ze strony partyjnych i rządowych decydentów liczyć próżno. - A po co to nagłaśniać? Mamy w tym zero interesu - mówi jeden z nich. Inny polityk PiS powtarza dokładnie to samo.

Mowa o najnowszym wywiadzie Zbigniewa Ziobro, lidera Solidarnej Polski, w dzienniku "Rzeczpospolita". To, co mówi w nim minister sprawiedliwości, rozgrzało obserwatorów sceny politycznej.

d22vcqx

Cisza nad słowami Ziobry

Krytyka polityki europejskiej prowadzonej przez Kancelarię Premiera, wyrażanie ostrych oczekiwań wobec PiS ws. orzeczenia TSUE, podważanie kompetencji Mateusza Morawieckiego i stawianie ultimatum ugrupowaniu Jarosława Kaczyńskiego ws. Polskiego Ładu i trwania koalicji - to wszystko wybrzmiało w szeroko komentowanym wywiadzie ministra sprawiedliwości. I nie spodobało się w kierownictwie PiS.

O oficjalne stanowisko w sprawie wywiadu Ziobry, który całkowicie burzy narrację rządowych realistów, chcących dogadać się z unijnymi instytucjami, poprosiliśmy kluczowych polityków obozu rządzącego.

Głosu oficjalnie nie zdecydowali się zabrać ani rzecznik PiS, ani rzecznik rządu, ani minister ds. europejskich, ani członkowie sejmowej Komisji ds. Unii Europejskiej z ramienia partii Jarosława Kaczyńskiego. Potwierdzenie otrzymania pytań w sprawie wywiadu Ziobry otrzymaliśmy od Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Żaden z przedstawicieli tego resortu nie odpowiedział.

Krótko mówiąc: nikt z PiS i rządowych kręgów nie chce nadawać słowom Ziobry większej rangi.

O antyunijną, ostrą narrację ministra sprawiedliwości i lidera koalicyjnej Solidarnej Polski zapytaliśmy także Przedstawicielstwo Komisji Europejskiej w Polsce. Odpowiedź: "W tej sprawie nie będziemy się wypowiadać. Nie komentujemy takich wypowiedzi polityków i nie uczestniczymy w krajowym dyskursie politycznym".

d22vcqx

PiS: Poglądy Ziobry wszyscy znają, ale nie mają one wpływu

Nieoficjalnie jeden z ważnych polityków PiS powiedział nam, że "cisza wokół wywiadu Ziobry jest pożądana" i "nie ma co podgrzewać atmosfery". A czy antyunijna retoryka jednego z najważniejszych polskich ministrów wpłynie na negocjacje z Komisją Europejską ws. wyroku TSUE i Krajowego Planu Odbudowy?

- Wszyscy w Unii znają poglądy Ziobry, więc nie. To nie on decyduje o kierunkach polityki zagranicznej, tylko premier. Ale takie wbijanie kija w szprychy w newralgicznym dla nas momencie nie pomaga - mówi polityk PiS.

W partii rządzącej jest przekonanie, że minister sprawiedliwości z premedytacją zdecydował się udzielić wywiadu na równo 10 dni przed terminem, jaki wyznaczył nam TSUE w sprawie działania Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego (Izby - zdaniem UE - bezprawnej).

d22vcqx

Przypomnijmy: w połowie lipca Trybunał Sprawiedliwości UE orzekł, że system odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów w Polsce nie jest zgodny z prawem UE, a Polska uchybiła swoim zobowiązaniom wynikającym z prawa UE.

Komisja Europejska zagroziła Polsce sankcjami finansowymi za ewentualne niewykonanie decyzji i wyroku TSUE ws. Izby Dyscyplinarnej SN. Zwróciła się do Polski o potwierdzenie do 16 sierpnia, że zastosuje się ona do nich oraz ostrzegła, że "w przypadku niespełnienia tej prośby Komisja zwróci się do TSUE o nałożenie kary na Polskę".

Ziobro wyczuł krew

Taki bieg spraw rozwścieczył "ziobrystów". I zmusił do medialnej ofensywy lidera Solidarnej Polski.

Zwłaszcza że - jak się dowiadujemy - w ubiegłym tygodniu z otoczenia ministra Ziobry wyszło "żądanie" pod adresem ministra ds. europejskich Konrada Szymańskiego, żeby ten skierował wniosek do TSUE o uchylenie środków tymczasowych wobec Izby Dyscyplinarnej i respektowanie orzeczenia Trybunału Konstyucyjnego. Szymański to zignorował, więc Ziobro postanowił przejść do ataku.

- Jestem zdecydowanym przeciwnikiem ulegania bezprawnym szantażom Unii Europejskiej realizowanym przez TSUE. Widać przecież jak na dłoni, że nie przyniosła efektów prowadzona w ostatnich latach polityka ustępstw wobec kolejnych żądań Brukseli. Gdybyśmy robili swoje, a nie ustępowali i wycofywali się z planowanych zmian, to reforma wymiaru sprawiedliwości dawno byłaby zakończona. A tak zamiast sukcesu mamy kolejne problemy - mówi na łamach "Rzeczpospolitej" Zbigniew Ziobro. Lider Solidarnej Polski i minister sprawiedliwości tym samym w jawny sposób krytykuje politykę europejską prowadzoną przez premiera Mateusza Morawieckiego i jego najbliższych współpracowników.

d22vcqx

Jak stwierdza: - Nie myliłem się, ostrzegając, że ustępstwa wobec Unii będą prowadzić do eskalacji żądań wobec Polski.

Według Ziobry "podstawą definicji naszych interesów i pozycji w UE musi być zasada, że Polacy i Polska nie mogą być traktowani gorzej niż inni". - Jeżeli zgodzimy się na to w sprawach sądownictwa, to doprowadzimy do podobnego traktowania nas w każdej innej sprawie. Będą równi i równiejsi, lepsi i gorsi. Interesy finansowe, gospodarcze, także kulturowe jednych będą traktowane z respektem, a inni będą sprowadzani do podrzędnej roli. Tej granicy nie można przekraczać. Zgoda na orzecznictwo TSUE prowadzi do segregacji państw i obywateli - ocenia.

Na pytanie, czy Polska powinna być w UE, Ziobro odpowiada: - Być, ale nie za wszelką cenę.

d22vcqx

A na inne pytanie - czy Solidarna Polska pozostanie w rządzie, jeśli polski rząd uzna orzeczenie TSUE - Ziobro mówi: - Jest granica kompromisu.

Lider Solidarnej Polski podkreśla też, że nie poprze Polskiego Ładu - sztandarowego programu PiS - bezwarunkowo. Ziobro wyraża sprzeciw wobec polityki klimatycznej rządu Morawieckiego i od zmian w tym zakresie uzależnia poparcie dla ustaw PiS w Sejmie.

Ziobro skrytykował także prezydenta Andrzeja Dudę. - Pan prezydent już raz wyszedł naprzeciw Unii Europejskiej, wetując ustawy o Sądzie Najwyższym i KRS. Przeforsował własne, kompromisowe projekty, które są dziś równie bezwzględnie atakowane przez UE, jak te poprzednie. Dziś znajdujemy się w jeszcze gorszej sytuacji, ponieważ brak determinacji w reformowaniu sądownictwa ośmielił "nadzwyczajną sędziowską kastę", broniącą swoich przywilejów i pozycji. Dalsze ustępstwa to droga donikąd - powiedział minister sprawiedliwości.

d22vcqx

Jeden z obserwatorów sceny politycznej komentuje krótko: - Ziobro wyczuł krew.

Inny: - Tyle że wie, że jest osamotniony.

Jedno jest pewne: nie jest tak, jak pisał jeden z tygodników, że "Ziobro chwilowo się uspokoił". Rozgrywka wokół polskiego sądownictwa napędza antyunijną ofensywę koalicjantów PiS. Zwłaszcza że "ziobryści" uważają, iż dostali do rąk kolejne argumenty. I - jeśli wierzyć ich nieoficjalnym zapowiedziom - nie zamierzają spuszczać z tonu.

Ostra krytyka reform Zbigniewa Ziobry. Poseł Solidarnej Polski odpowiada

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d22vcqx
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d22vcqx
Więcej tematów