PolitykaPosłowie PO-KO składają doniesienie do prokuratury. Na Antoniego Macierewicza

Posłowie PO‑KO składają doniesienie do prokuratury. Na Antoniego Macierewicza

Posłowie PO-KO składają do prokuratury doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez szefa podkomisji smoleńskiej Antoniego Macierewicza. Mają także zamiar złożyć do NIK wniosek o wszczęcie kontroli dotyczącej finansów podkomisji smoleńskiej.

Posłowie PO-KO składają doniesienie do prokuratury. Na Antoniego Macierewicza
Źródło zdjęć: © PAP | Tomasz Gzell
Violetta Baran

15.07.2019 | aktual.: 15.07.2019 14:54

W ubiegły piatek dwóch posłów PO-KO - Cezary Tomczyk i Paweł Suski zostali wezwani przed Podkomisję do Ponownego Zbadania Wypadku Lotniczego, czyli tzw. podkomisję smoleńską. Mieli udzielić "informacji koniecznych do wyjaśnienia zdarzenia lotniczego z dnia 10 kwietnia 2010 r."

Po wyjściu ze spotkania Cezary Tomczyk wyznał reporterowi WP, że "przesłuchanie było kuriozalne". - To nie była żadna podkomisja tylko spotkanie w cztery oczy z Antonim Macierewiczem, który nas przesłuchiwał - podkreślił Tomczyk. - To jest upadek państwa, parodia komisji, która kosztuje polskiego podatnika miliony złotych - dodał.

W poniedziałek na konferencji prasowej poseł Tomczyk poinformował, że złoży w prokuraturze "zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Antoniego Macierewicza i przez podkomisję smoleńską w związku z art. 231 Kodeksu karnego, czyli z przekroczeniem uprawnień i niedopełnieniem obowiązków przez byłego ministra obrony Antoniego Macierewicza".

Wyjaśnił, że chodzi o sytuację, kiedy w piątek poseł Suski podczas przesłuchania poprosił Macierewicza o dokument uprawniający go do prowadzenia czynności w ramach prac podkomisji. Wówczas Macierewicz - jak napisano w zawiadomieniu do prokuratury - miał wyjąć z szafy blankiety legitymacji, wypełnić jeden z nich i przekazać Suskiemu.

Kolejnym powodem zawiadomienia prokuratury, ma być to, że - według Tomczyka - Macierewicz nie potrafił podać decyzji, na podstawie której działa podkomisja.

- Po czterech latach zmarnowanych szans, po czterech latach wydatkowania milionów złotych na działalność tej podkomisji przez podatników, wreszcie po dziesiątkach ekshumacji, również naszych przyjaciół i kolegów, z którymi tutaj pracowaliśmy w Sejmie, ta komisja nie doszła do żadnych wniosków, nie podważyła żadnych ustaleń komisji Jerzego Millera - stwierdził Tomczyk. Jego zdaniem podkomisja smoleńska powinna być jak najszybciej zlikwidowana.

Poseł Marcin Kierwiński dodał, że PO-KO zwróci się do Najwyższej Izby Kontroli z prośbą o pilne skontrolowanie "gospodarności wydatkowania pieniędzy na tę komisję i przez tę komisję".

- Od ponad trzech lat raczeni jesteśmy jakimś strasznym seansem nienawiści, który służy promocji tylko jednego polityka. Ta podkomisja dowieść miała też Macierewicza wygłaszanych tutaj, w Sejmie w trakcie prac jego zespołu. Po trzech latach okazuje się, że wszystkie te tezy to było jedno, wielkie kłamstwo, że przez trzy lata jedyne, co Polacy otrzymali z tej podkomisji, to gigantyczny rachunek - mówił Kierwiński.

Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także
Komentarze (513)