Trwa ładowanie...

Marek Suski o słowach Holland. Zaskakuje też porównaniem Merkel

- Nie kocha Polski, jeśli tak mówi - stwierdził Marek Suski, komentując słowa reżyserki Agnieszki Holland w Gdyni. Polityk PiS odniósł się do wyników wyborów w Niemczech, porównując Angelę Merkel do Jarosława Kaczyńskiego.

Marek Suski o słowach Holland. Zaskakuje też porównaniem Merkel Marek Suski o słowach Holland. Zaskakuje też porównaniem Merkel Źródło: East News, fot: Piotr Molecki
d3zn3lz
d3zn3lz

Marek Suski w poniedziałkowy poranek był gościem TVP1, gdzie pytany był o słowa reżyserki Agnieszki Holland z festiwalu filmowego w Gdyni, w których stwierdziła m.in. "żadne demokratyczne państwo nie może pozwolić na to, żeby bezbronni i niewinni ludzie umierali na jego granicach", a "stan wyjątkowy wprowadzono, żeby nie było śladów".

- Nie kocha Polski, jeśli tak mówi - stwierdził poseł PiS. - Nie jestem w stanie przeanalizować jej toku myślenia. Pamiętam, że na różnych protestach krzyczała, żeby "było, jak było" - mówił Marek Suski, przekonując, że taka opinia go dziwi, bo Polska największy rozwój gospodarczy.

Polityk rządzącego obozu zaznaczył, że w Polsce każdy ma prawo do wygłaszania swoich opinii.

Zobacz też: Polityk PiS o najnowszym sondażu: to dobry prognostyk

Pytany w TVP1 o zmiany w Niemczech, Marek Suski ocenił, że kanclerz Angela Merkel zapłaciła za popełnione błędy. Jak wyjaśnił, chodzi mu o politykę migracyjną i kłopoty Unii Europejskiej z brexitem.

d3zn3lz

- Merkel jest osobą nietuzinkową i doskonale dbała o interesy Niemiec. To miła osoba - mówił. Dodał, że Merkel przypomina mu pozycją Jarosława Kaczyńskiego.

- Niemcy nie mają lidera wyrazistego i są może przed niewielką korektą swojej polityki. Ale myślę, że będzie to kontynuacja, więc musimy się liczyć, ze nadal będą twardo walczyć o swoje interesy - stwierdził gość Telewizji Polskiej.

Marek Suski uderza w Tuska. Zadaje pytanie

Pytany o wyniki najnowszych sondaży, odpowiedział, że do wyborów pozostały dwa lata wskazała na "dobre notowania gospodarcze". Odnosząc się do współpracy z Pawłem Kukizem, Marek Suski stwierdził, że to polityk, który "chce dobra Polski, a podczas poprzedfniego głosowania z PiS został wściekle zaatakowany.

Suski dopytywany był również o obecność na słynnej już imprezie urodzinowej dziennikarza RMF FM. - Lubię redaktora Roberta Mazurka. (...) Donald Tusk, jako znany wielbiciel picia wina i palenia cygar, sam chciał tam być i ukarał innych za to, co sam lub robić.

d3zn3lz

- Dobrze, że teściowa mu doradziła, bo może zostałby z Jachirą. Teściowa zachowała zdrowy rozsądek. Swoją drogą: ciekawe, co Tusk robi w Europie, bo zajmuje się głupstwami? - mówił polityk PiS w TVP1.

Przekonywał również, że był na imprezie, bo w Sejmie skończyła się tura głosowań, a nie było obowiązku obecności na wystąpieniu szefa Najwyższej Izby Kontroli Mariana Banasia.

Na pytanie o dalsze losy ustawy medialnej, nazywanej "lex TVN", Suski stwierdził, że decyzja należy do prezydenta Andrzeja Dudy, a gdyby miał coś doradzać, to namawiałby do podpisania ustawy lub skierowania poprawek m.in. Konfederacji do Trybunału Konstytucyjnego.

d3zn3lz
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3zn3lz
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3zn3lz
Więcej tematów