Mandat Zełenskiego wygasł. Jest stanowisko Niemiec
Niemiecka minister spraw zagranicznych Annalena Baerbock oświadczyła we wtorek w Kijowie, że Niemcy uznają prezydenta Wołodymyra Zełenskiego za prawowitego szefa państwa po upływie jego pięcioletniej kadencji, bo Ukraina nie jest w stanie przeprowadzić wyborów prezydenckich z powodu wojny.
21.05.2024 | aktual.: 21.05.2024 20:33
Po pięciu latach, w poniedziałek zakończyła się kadencja prezydenta. Zgodnie z przepisami ukraińskiej konstytucji, prezydent pozostaje na swoim stanowisku aż do momentu przeprowadzenia nowych wyborów. W Ukrainie społeczeństwo jest zgodne co do tego, że obecnie nie jest to odpowiedni czas na organizację nowych wyborów.
Kadencja Zełenskiego dobiegła końca. Tylko formalnie
Annalena Baerbock, polityk Zielonych, podkreśliła, że w konstytucjach wielu innych krajów, w tym również w Niemczech, znajdują się podobne przepisy. Zgodnie z nimi, wybory nie mogą być przeprowadzane podczas stanu wojennego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Baerbock stwierdziła, że Rosja prowadzi "perfidną grę", podważając mandat prezydenta Zełenskiego.
O specjalnej operacji dezinformacyjnej prowadzonej przez Rosję pisaliśmy tutaj:
- To jest bardzo niska gra. Ludzie, którzy rozpoczęli tę wojnę i uniemożliwili przeprowadzenie wyborów, teraz mówią światu, że prezydent jest rzekomo nielegalny, ponieważ nie został ponownie wybrany - podkreśliła Baerbock. Polityk Zielonych dodała również, że "Razem będziemy nadal z powodzeniem realizować stojące przed nami zadania, współpracować w obronie Ukrainy, współpracować we wszystkich procesach reform".
Putin uniemożliwił przeprowadzenie wyborów w Ukrainie
W ten sposób wyraziła swoje oczekiwania dotyczące dalszej współpracy Niemiec z prezydentem Zełenskim.
Szefowa MSZ, Baerbock, zwróciła również uwagę na to, że "ludzie tutaj, w Ukrainie, nie życzyliby sobie niczego bardziej niż możliwości swobodnego głosowania w wolnym, nieokupowanym kraju". Zaznaczyła, że to rosyjski dyktator, prowadzący brutalną wojnę z naruszeniem prawa międzynarodowego i okupujący część Ukrainy, "uniemożliwił to".