Ks. Lemański krytykuje biskupa za milczenie o pedofilii. "Będzie wstyd"

W archidiecezji warszawskiej raport o przypadkach molestowania seksualnego przez księży jest już gotowy. Jednak hierarchowie zwlekają z jego upublicznieniem. W ostrych słowach skrytykował to niepokorny ks. Wojciech Lemański.

Ks. Lemański krytykuje biskupa za milczenie o pedofilii.  "Będzie wstyd"
Źródło zdjęć: © East News | PAWEL WISNIEWSKI
Tomasz Molga

25.11.2018 | aktual.: 25.11.2018 12:55

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

- Kuria warszawska milczy jak zaklęta. Zazwyczaj milczą ci, którzy mają sporo do ukrycia. No cóż, poczekamy. Kiedyś prawda ujrzy światło dzienne. Oj, będzie wstyd. - skomentował ks. Lemański na Facebooku. Odniósł się do niedawnej publikacji "Gazety Wyborczej", która podsumowała działania stołecznej archidiecezji wobec problemu pedofilii oraz molestowania. Od 1 grudnia w archidiecezji warszawskiej zacznie obowiązywać kodeks właściwego postępowania wobec dzieci i młodzieży. Znalazł się w nim m.in. zakaz przyjmowania na plebaniach osób nieletnich.

Trzy czwarte przypadków molestowania na plebaniach

Okazuje się, że przedstawiciele archidiecezji mają już przygotowany raport o przypadkach i skali molestowania seksualnego młodocianych przez księży, pracujących na terenie diecezji. Kuria przyznaje w nim, że trzy czwarte przypadków molestowania przez księży archidiecezji warszawskiej miało miejsce na plebanii. Stąd wprowadzenie szczególnego zapisu w kodeksie. Jednak ks. Przemysław Śliwiński, rzecznik archidiecezji warszawskiej, odmówił podania liczby przestępstw seksualnych. Wyjaśnił, że raport trafił do Episkopatu Polski i zostanie opublikowany w przyszłości.

- Ach, jaka szkoda. Trzy lata pracy, a w warszawskiej kurii nie udało się nawet policzyć księży pedofilów lub oskarżanych o takie przestępstwa. Kurie płocka, opolska, pelplińska, warszawsko-praska i ordynariat polowy zdecydowały się na publikacje niektórych danych na ten temat - skomentował ks. Lemański.

Są biskupi, którzy mówią o problemie otwarcie

Faktycznie niektórzy biskupi postanowili ujawnić skalę problemu. Na przykład biskup płocki Piotr Libera podał, że w jego diecezji przed sądem kościelnym postawiono dziewięciu księży, dwóch wydalono ze stanu duchownego. Pozostali nie mają kontaktu z dziećmi. We wrześniu głos zabrał biskup Józef Guzdek, ordynariusz diecezji polowej. Ujawnił w rozmowie z dziennikarzami, że trzech kapłanów, którzy służyli w ordynariacie polowym Wojska Polskiego, molestowało nieletnich, czwarty jest oskarżony o posiadanie zdjęć pedofilskich.

Biskup warszawsko-praski Romuald Kamiński na konferencji prasowej publicznie przeprosił za pedofilię w Kościele. Ujawnił przypadki molestowania nieletnich przez duchownych swojej diecezji. Postępowanie sądowe wszczęto wobec 12 osób. W dwóch przypadkach zgłoszenia się nie potwierdziły. Dwie sprawy zakończyły się wyrokami skazującymi, a reszta jest w toku. Episkopat Polski wciąż jeszcze zwleka z przedstawieniem całościowego raportu o skali molestowania seksualnego przez polskich księży.

Przypomnijmy, że ks. Wojciech Lemański przez lata krytykował, pouczał i wskazywał błędy swoich przełożonych. Nałożono na niego karę suspensy, która niedawno została zakończona. Na portalu Facebook zjednoczył wokół siebie 18 tys. wiernych, domagających się bardziej nowoczesnego i zdroworozsądkowego podejścia Kościoła. W każdą sobotę publikuje na portalu społecznościowym swoje kazanie do polskich katolików.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (179)