Kosiniak-Kamysz odniósł się do sprawy Hołowni. Opublikował wpis

"Stanowisko Szymona Hołowni jest jasne i dokładnie tłumaczy sprawę" - napisał na platformie X Władysław Kosiniak-Kamysz, komentując słowa marszałka Sejmu ws. doniesień na temat studiów na uczelni Collegium Humanum. Szef PSL dodał, że "w pełni ufa wyjaśnieniom" Hołowni.

Władysław Kosiniak-Kamysz i Szymon Hołownia
Władysław Kosiniak-Kamysz i Szymon Hołownia
Źródło zdjęć: © PAP

28.11.2024 17:53

W środę tygodnik "Newsweek" przekazał informację, że Szymon Hołownia studiował na Collegium Humanum, na co tego samego wieczoru zareagował sam marszałek Sejmu, dementując te doniesienia.

Jak przekazał, jeżeli miałoby się okazać, iż do gry wkroczyły służby i to one dzielą się z dziennikarzami lub innymi osobami fake newsami mającymi na celu "pomawianie go w sytuacji przedwyborczej", to oznacza, że sprawa jest bardzo poważna i że dojdzie do bardzo poważnego kryzysu zaufania w koalicji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dzień później, w czwartek, Hołownia poinformował, że "zrobi wszystko, by bronić swojego dobrego imienia" i dodał, że rozważa podjęcie kroków prawnych wobec Collegium Humanum za bezprawne obracanie jego danymi osobowymi. Przekazał też, że jest - podobnie jak tysiące ludzi - ofiarą tej uczelni. - Myślałem, że tam będzie można studiować i normalnie skończyć studia, okazało się, że ta uczelnia ma podejrzaną reputację - dodał.

Kosiniak-Kamysz: W pełni ufam wyjaśnieniom

W sprawie głos zabrał w czwartek szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Jak napisał na platformie X: "Stanowisko Szymona Hołowni jest jasne i dokładnie tłumaczy sprawę. W pełni ufam wyjaśnieniom marszałka Sejmu. Ma on nasze pełne poparcie" - zakończył wpis.

W podobny sposób wypowiadał się też premier Donald Tusk, zapytany o tę sytuację na czwartkowej konferencji prasowej w Szwecji. Powiedział, że słyszał wyjaśnienia Hołowni i są one, w jego ocenie "absolutnie wystarczające", a marszałek Sejmu "był bardzo szczegółowy w wyjaśnianiu tej sytuacji". - Mam pełne zaufanie do tego co mówi i co robi" - dodał Tusk.

- Jeśli ktokolwiek, kto jest częścią administracji państwowej będzie śmiał użyć swoich możliwości, żeby wpływać na kampanię prezydencką czy na wyniki wyborów w Polsce, zostanie przeze mnie wyrzucony następnego dnia - przekazał Tusk, apelując o zachowanie spokoju.

W sprawie nieprawidłowości dotyczących uczelni Collegium Humanum funkcjonariusze CBA działają od lutego. Wtedy to dziennikarze "Newsweeka" ustalili, że prywatna uczelnia miała w ofercie błyskawiczne kursy, dzięki którym można było zdobyć dyplom MBA. Takie dyplomy ułatwiały m.in. ścieżkę do rad nadzorczych spółek Skarbu Państwa.

Wśród absolwentów Collegium Humanum byli m.in. politycy, prezesi i członkowie zarządów spółek Skarbu Państwa, oficerowie służb specjalnych i dowódcy wojskowi. Od lutego CBA zatrzymało ok. 30 osób w związku ze sprawą Collegium Humanum. Zarzuty usłyszeli już m.in. były europoseł PiS Karol Karski i prezydent Wrocławia Jacek Sutryk.

Czytaj też:

Źródło: PAP, Twitter, Wirtualna Polska

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (18)