Rosyjski dyktator z okazji zbliżającego się dnia kobiet spotkał się z żonami, siostrami i matkami tych, którzy walczą w wojnie przeciwko Ukrainie. Putin oczywiście używał propagandowych określeń, takich jak "specjalna wojskowa operacja", a nie "wojna".
Putin: Rosja nikomu nie ustąpi
Jedna z uczestniczek spotkania, mówiąc o "bohaterstwie swojego syna, który zginął w Północno-Wschodnim Okręgu Wojskowym", stwierdziła, że "Rosja musi iść do końca i nikomu nie ustąpić".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Głos z obozu PiS o Zełenskim. "Nie jest człowiekiem najmądrzejszym"
- Nie mamy takiego zamiaru - odpowiedział dyktator.
Według Putina Rosja "nie potrzebuje niczego obcego", ale "swojego" Kreml "nie odda" - mając na myśli tymczasowo okupowane terytoria Ukrainy.
- Rosja nie zamierza nikomu ustępować w kwestii Ukrainy - powtórzył.
Ponadto mówił o rzekomych "sukcesach" rosyjskiej armii w obwodzie kurskim.
- 810. brygada w obwodzie kurskim posuwa się naprzód, mimo wszelkich trudności, każdego dnia odbijając kawałek po kawałku naszej ziemi - powiedział Putin.
"Nuty szantażu nuklearnego"
Wcześniej rosyjskie MSZ oznajmiło, że wypowiedź prezydenta Francji Emmanuela Macrona, który wspomniał o ewentualności objęcia sojuszników parasolem jądrowym Francji, zawierała "nuty szantażu nuklearnego".
Przeczytaj także: