Generał z USA jest przekonany: Tak skończy się wojna Rosji z Ukrainą
- Rosja nie wygra tej wojny - przekonuje generał David Petraeus, amerykański dowódca, uczestnik wojen w Afganistanie i Iraku, były dyrektor CIA. Zdaniem wojskowego, choć sytuacja wojenna jest trudna i siły ważą się na wielu frontach, o zwycięstwie w ostateczności zdecyduje zachodnie wyposażenie obrońców Ukrainy. Generał zdradził też, jak jego zdaniem, zakończy się wojna.
- Rosja przeprowadza kosztowne ataki na różnych odcinkach frontu. Obie strony gromadzą siły do operacji ofensywnych spodziewanych w najbliższym czasie. Ale Rosjanie już przegrali ważne bitwy - o Kijów, Sumy, Czernihów i Charków. Nie udało się zająć reszty południowego wybrzeża Ukrainy, przedostać się przez Mikołajów, dotrzeć do głównego portu w Odessie - kwituje generał.
Strateg uważa, że szala zwycięstwa w ostateczności przechyla się na stronę Kijowa. - Strona, która przygotuje do tego czasu dobrze wyszkolone i dobrze wyposażone siły, odniesie największe korzyści. I pod tym względem stawiam na Ukrainę - mówi Petraeus.
W rozmowie z dziennikarzem CNN generał ocenia, że do wojny z XXI wieku, której świat się nie spodziewał, użyty został arsenał zimnowojenny. Jednak przyszłość zbrojeń będzie wygladała inaczej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Brawurowa akcja pod Wuhłedarem. Rosyjska wyrzutnia rakiet TOS-1 zrównana z ziemią
- Przede wszystkim pierwszy raz widzimy wojnę toczącą się w powszechnej obecności smartfonów, łączności internetowej oraz mediów społecznościowych i stron internetowych - ocenia ekspert.
Generał z USA jest przekonany: Tak skończy się wojna Rosji z Ukrainą
Generał dodaje, że zadaniem armii jest zapobieganie wszelkim przyszłym konfliktom. Widzi w tym nową rolę dla NATO. Niepowodzenia w Ukrainie rosyjskiej armii, uznawanej do tej pory za potęgę, generał postrzega jako efekt zbiegu wielu czynników - błędy wywiadu, złe przygotowanie armii, niewyszkolenie poborowych, wadliwe dowodzenie, zły plan kampanii.
Dodaje jednak, że mimo tych mankamentów Rosja nadal dysponuje olbrzymim potencjałem militarnym i jest mocarstwem nuklearnym.
- Putin zyskał ocenę niedostateczną. Zawiódł, doprowadził do wojny, która uczyniła go i jego kraj pariasem, cofnęła rosyjską gospodarkę o dekadę lub więcej, wyrządziła katastrofalne szkody rosyjskiej armii i jej reputacji oraz poważnie zagroziła jego dziedzictwu. Wydarzenia w Ukrainie powinny być przestrogą dla każdego kraju na świecie rozważającego operację wojskową. Zwłaszcza jeśli celem takiej operacji jest populacja gotowa do zaciekłej walki o przetrwanie - przestrzega generał.
Petraeus prognozuje też, jak zakończy się wojna. - Myślę, że skończy się na negocjacjach, kiedy Putin uzna, że wojna jest nie do utrzymania zarówno na polu bitwy, jak i na froncie domowym. Kluczowe będą też postawione przez niego warunki - przewiduje.
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski