Eksperci: wynik starcia PO-PiS w wyborach do PE niepewny

Walka sondażowa między PO i PiS będzie trwała do ostatniego dnia kampanii, ale nie będzie zasadniczych dysproporcji między ostatecznymi wynikami obu ugrupowań; trudno obecnie ogłaszać, kto może zostać zwycięzcą w wyborach do PE - oceniają eksperci.

SKOMENTUJ

Według ostatniego sondażu CBOS, gdyby wybory parlamentarne odbywały się w kwietniu, na Platformę zagłosowałoby 28 proc. badanych, a na PiS - 21 proc. Do parlamentu weszłoby SLD - 7 proc., PSL oraz Nowa Prawica Janusza Korwin-Mikkego (oba z 5-proc. poparciem). W porównaniu z marcem poparcie dla PO wzrosło o 2 pkt proc., dla PiS - spadło o 3 pkt proc.

Natomiast z sondażu TNS Polska z marca wynikało, że w wyborach do PE PiS uzyskałoby 27 proc. głosów, PO - 25 proc., SLD - 9 proc. Uwzględniono głosy badanych, którzy wyrazili zainteresowanie udziałem w eurowyborach. Po 5 proc. uzyskałyby PSL oraz Europa Plus Twój Ruch. Nową Prawicę wskazało 3 proc. respondentów; tyle samo zadeklarowało, że odda swój głos na Polskę Razem Jarosława Gowina. Solidarna Polska miała 2 proc. wskazań; Ruch Narodowy - 1 proc.

Politolog z Uniwersytetu Warszawskiego dr Rafał Chwedoruk ocenił, że sytuacja na Ukrainie zasadniczo zmieniła układ sił politycznych w Polsce. - Jeszcze kilka miesięcy temu bez cienia wątpliwości można było stwierdzić, że PiS wygra eurowybory, pytanie było tylko o skalę przewagi nad PO. W tej chwili wynik wyborów jest niepewny, możemy się zastanawiać, kto je wygra i jak długo uda się Platformie mobilizować wyborców, którzy odeszli od tej partii, kwestiami polityki międzynarodowej - zaznaczył.

- Platformie udało się uzyskać, dzięki Ukrainie, kontakt z wyborcami, którzy byli luźniej z nią związani i głosowali na partię Donalda Tuska raczej sytuacyjnie. Do ostatnich chwil kampanii będziemy oglądali walkę sondażową - w niektórych sondażach Platforma będzie miała przewagę, a w niektórych PiS - powiedział politolog.

Jak dodał, różnica w wyborach między PO a PiS nie powinna wynieść więcej niż 5 proc. - Nie będzie zasadniczych dysproporcji między PO i PiS, nierealny jest scenariusz, w którym PiS miałoby szansę na przewagę większą niż symboliczne 5 procent, nie ma perspektyw położenia przeciwnika politycznego na łopatki - podkreślił Chwedoruk.

Również socjolog dr Jarosław Flis z Uniwersytetu Jagiellońskiego powiedział, że byłby bardzo ostrożny z ogłaszaniem zwycięstwa Platformy albo PiS w eurowyborach. - Jedno jest pewne: pierwsza dwójka - czyli PO i PiS - utrzyma swoją pozycję liderów, ale ostateczne rozstrzygnięcie jest niepewne, kto z tej dwójki będzie pierwszy w wyborach, rozstrzygnie się dopiero na samym końcu kampanii - ocenił.

Jak zauważył Flis, Platforma jest partią rządzącą, która wygrywała ostatnie wybory, dlatego część wyborców - która wstydzi się przyznać ankieterowi, na kogo głosuje, albo wstydzi się powiedzieć, że nie pójdzie głosować - podaje odpowiedź, która jest najbardziej korzystna dla partii zwycięskiej - czyli dla PO.

- Najłatwiej powiedzieć, że głosuje się na PO - czyli na zwycięzcę ostatnich wyborów. PO jest postrzegana jako partia establishmentu, którą popierają dziennikarze, osoby wykształcone, takie są stereotypy i dlatego często Platforma ma lepszy wynik w sondażach niż później w wyborach. Efekt ankieterski działa ewidentnie na korzyść PO - podkreślił ekspert.

Z kolei - jak zauważył - część elektoratu PiS to ewidentnie elektorat antysystemowy, który głosuje przeciwko "im", przeciwko władzy, a sondaż wyborczy jest postrzegany przez takich wyborców jako element władzy, sondaż, który "robi władza". - Dlatego takie osoby często odmawiają odpowiedzi ankieterowi albo nie przyznają się do swoich preferencji partyjnych - zaznaczył Flis.

Chwedoruk przypomniał, że z reguły PiS było niedoszacowane w sondażach, a Platforma - przeszacowana. - Wynika to ze struktury elektoratu obu partii, wyborcy PiS w dużej części mieszkają poza dużymi ośrodkami miejskimi, a ponadto często są nieufni wobec instytucji publicznych. Platforma z kolei jest silna poparciem wielkich miast, dlatego ma sondażowo łatwiej - zauważył.

Zdaniem Flisa, wynik wyborów jest niepewny także dlatego, że spośród osób, które deklarują, że zagłosują w wyborach do PE, ponad połowa respondentów nie weźmie udziału w tych wyborach. Jak przypomniał, frekwencja w wyborach do PE w 2009 r. wyniosła jedynie 24,5 proc. Według CBOS, gdyby wybory parlamentarne odbyły się w kwietniu, wzięłoby w nich udział, wedle własnych deklaracji, 52 proc. respondentów.

Flis uważa, że duży wpływ na wynik starcia PO-PiS będą miały też wyniki mniejszych partii - m.in. Polski Razem Jarosław Gowina, Kongresu Nowej Prawicy Janusza Korwin-Mikkego czy Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry. - Wiele zależy od tego, ile te partie uszczkną wielkim konkurentom, czy Ziobro ukradnie PiS 2 proc., czy więcej, a z drugiej strony, ile PO straci na rzecz Korwin-Mikkego, Gowina czy Europy Plus - Twój Ruch - mówił politolog.

Według Chwedoruka, to Kongres Nowej Prawicy może być największą niespodzianką wyborów do PE. - Skrajne poglądy Korwin-Mikkego, radykalnie liberalne, wolnorynkowe, mogą okazać się atrakcyjne dla młodych ludzi rozczarowanych Platformą - ocenił.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Wywąchał ich pies strażników. Dyplomata przemycał do Polski Ukraińców
Wywąchał ich pies strażników. Dyplomata przemycał do Polski Ukraińców
Pełnomocnik potwierdza. Poseł PiS na oddziale. Są zażalenia
Pełnomocnik potwierdza. Poseł PiS na oddziale. Są zażalenia
NFZ podnosi ceny w sanatoriach już od maja. Kto zapłaci najwięcej?
NFZ podnosi ceny w sanatoriach już od maja. Kto zapłaci najwięcej?
Negocjacje pod ambasadą. Kobieta zabarykadowała się w aucie
Negocjacje pod ambasadą. Kobieta zabarykadowała się w aucie
Zabili 50 zakładników. Porwali pociąg w Pakistanie
Zabili 50 zakładników. Porwali pociąg w Pakistanie
Rosja zaatakowała port w Odessie. Zginęło czterech Syryjczyków
Rosja zaatakowała port w Odessie. Zginęło czterech Syryjczyków
Ukraina ma "czerwone linie". Zełenski na nie wskazał
Ukraina ma "czerwone linie". Zełenski na nie wskazał
Dyrektor CIA rozmawiał z szefem rosyjskiego wywiadu
Dyrektor CIA rozmawiał z szefem rosyjskiego wywiadu
Poproszą Rosję o wsparcie. Jest deklaracja z Bośni i Hercegowiny
Poproszą Rosję o wsparcie. Jest deklaracja z Bośni i Hercegowiny
Ekspert o sytuacji w obwodzie kurskim. Nie ma dobrych wieści
Ekspert o sytuacji w obwodzie kurskim. Nie ma dobrych wieści
Węgry zmieniają konstytucję? Orban wskazał, kto może być człowiekiem
Węgry zmieniają konstytucję? Orban wskazał, kto może być człowiekiem
Matecki w szpitalu? Służba Więzienna wydała komunikat
Matecki w szpitalu? Służba Więzienna wydała komunikat