Dramatyczny apel siostrzenicy przywódcy Iranu. Wezwała świat do zerwania kontaktów z Teheranem
Jak donosi Reuters, siostrzenica najwyższego przywódcy Iranu, ajatollaha Alego Chameneiego wezwała świat do zerwania wszelkich więzi z Teheranem. Apel Farideh Moradkhani został opublikowany w sieci w związku z brutalnie tłumionymi przez władze protestami, które przetaczają się przez kraj po śmierci Mahsy Amini.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ
Wideo w serwisie YouTube opublikował w piątek brat aktywistki - Mahmoud Moradkhani. Nagranie Farideh Moradkhani, siostrzenicy najwyższego przywódcy Iranu ajatollaha Alego Chamenei, pojawiło się w sieci po tym, jak agencja prasowa HRANA poinformowała w środę o jej zatrzymaniu.
- Nadszedł czas, aby wszystkie miłujące wolność kraje odwołały wszystkich swoich przedstawicieli z Iranu w symbolicznym geście i wydaliły przedstawicieli i sojuszników tego brutalnego reżimu, wyrażając w ten sposób solidarność z miłującymi wolność ludźmi Iranu - mówi Moradkhani na filmie.
ّFarideh MORADKHANI
Biuro ajatollaha Alego Chamenei dotychczas nie skomentowało sprawy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nocna precyzja snajpera. "Myśliwi stają się zwierzyną”
Protesty w Iranie
Protesty w Iranie wywołała śmierć 22-letniej Mahsy Amini, która została zatrzymana przez irańskich funkcjonariuszy z policji obyczajowej za "nieodpowiedni strój". Reuters podaje, że dla władz demonstracje stanowią jedno z największych wyzwań od czasu rewolucji islamskiej w 1979 roku.
W niedzielę agencja informacyjna HRANA przekazała, że w zamieszkach, które wybuchły dwa miesiące temu zginęło nawet 450 demonstrantów, a w tym 63 osoby niepełnoletnie i 60 członków sił bezpieczeństwa. Ponad 18 tys. protestujących zostało zatrzymanych. W swoim apelu Moradkhani odniosła się do śmierci małoletnich protestujących.
- O wolni ludzie, bądźcie z nami i powiedzcie swoim rządom, by przestały wspierać ten morderczy i zabijający dzieci reżim. Ten rząd nie jest lojalny wobec żadnej z zasad religijnych i nie zna też żadnych zasad poza siłą i utrzymaniem władzy - mówi Moradkhani w nagraniu.
Reuters przekazał, że w czwartek najwyższy organ ONZ ds. praw człowieka powołał komisję śledczą, która zbada brutalne tłumienie protestów antyrządowych w Teheranie.