Trwa ładowanie...

Desperacja Rosji. Tak manipuluje przy naborze do wojska

Wojna w Ukrainie nie toczy się po myśli Rosji. Dlatego władze manipulują kryteriami naboru do służby wojskowej, aby zniwelować straty poniesione wskutek walk. Zdaniem Instytutu Studiów nad Wojną, świadczy to o rosnącej desperacji Kremla.

Wojna w Ukrainie. Rosja jest zdesperowana i manipuluje przy naborze do wojska Wojna w Ukrainie. Rosja jest zdesperowana i manipuluje przy naborze do wojska Źródło: PAP, fot: PAP/EPA/SERGEI ILNITSKY
d2v6pon
d2v6pon

Po tym, jak Rosjanie fatalnie rozegrali pierwszą część wojny w Ukrainie, wycofując się m.in. spod Kijowa, obecnie wysiłki agresora skupiają się wokół terenów w Donbasie. We wtorek walki trwały m.in. w Siewierodoniecku w obwodzie ługańskim. Tam rosyjska armia stara się przejąć kontrolę nad zakładami chemicznymi Azot.

"Wojska rosyjskie szykują się też do ofensywy w kierunku Słowiańska w obwodzie donieckim i przeprowadziły ataki w obwodzie charkowskim, gdzie próbują odepchnąć Ukraińców od linii frontu na północny wschód od Charkowa" - napisano w najnowszym raporcie Instytutu Studiów nad Wojną (ISW).

Rośnie desperacja Rosji

Jak zauważyli eksperci z amerykańskiego instytutu, we wtorek rozpoczęły się ćwiczenia wojskowe na Białorusi, ale mało prawdopodobne jest to, by kraj ten przystąpił do wojny po stronie Ukrainy. Walce z sąsiednim narodem sprzeciwia się zdecydowana większość społeczeństwa, co mogłoby wywołać niepokoje wśród Białorusinów i doprowadzić do protestów przeciwko Alaksandrowi Łukaszence.

Były minister PiS: wciąż finansujemy inwazję Rosji na Ukrainę

Instytut Studiów nad Wojną zwrócił też uwagę na rosnącą desperację Rosji, która manipuluje kryteriami naboru do służby wojskowej. Wszystko po to, aby zwiększyć liczbę rekrutów mogących walczyć na terenie Ukrainy.

d2v6pon

Rosyjski bloger Jurij Kotienok zdradził, że Kreml planuje podnieść górną granicę wieku dla rekrutów z 40 do 49 lat. Zamierza też zrezygnować z posiadania doświadczenia wojskowego dla załóg czołgów i jednostek piechoty zmotoryzowanej.

"Jeśli to prawda, zmiana wskazuje na rosnącą desperację Kremla, by uzupełnić rekrutami jednostki na froncie, bez względu na ich małe umiejętności" - napisali eksperci z ISW.

Rekruci w Rosji nie mogą być formalnie osobami karanymi, ale z informacji Kotienoka wynika, że prywatne firmy wojskowe, tak jak chociażby grupa Wagnera, dopuszczają do służby osoby z "drobnymi wykroczeniami" na koncie. Zostali oni zmobilizowani do walk na terenie samozwańczych republik w Doniecku i Ługańsku.

Rosja się spieszy

Kolejnym znakiem wskazującym na desperację Rosjan jest chęć szybkiego przyłączenia okupowanych terenów Ukrainy bezpośrednio do Federacji Rosyjskiej. Jak przekazał Petro Andriuszczenko, doradca mera Mariupola, Kreml chce anektować obwód doniecki już 1 września.

d2v6pon

Andriuszczenko poinformował, że władza nad okupowaną częścią samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej przeszła już w ręce urzędników z Rosji. Na dodatek rosyjski system edukacji określa już obwody doniecki, ługański, zaporoski i chersoński jako regiony Rosji.

Czytaj także:

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d2v6pon
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Elementem współczesnej wojny jest wojna informacyjna, a sekcje komentarzy stają się celem działań farm trolli. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć komentarze pod tym artykułem.

Paweł Kapusta - Redaktor naczelny WP
Paweł KapustaRedaktor Naczelny WP
d2v6pon
Więcej tematów