Bezzębna Bundeswehra. Jest gorzej, niż można podejrzewać

Jak podaje "Der Spiegel" Bundeswehra pilnie potrzebuje amunicji o wartości od 20 do nawet 30 mld euro. Rząd w Berlinie i przedstawiciele przemysłu zbrojeniowego spotkali się w Urzędzie Kanclerskim, by omówić kryzysową sytuację i ustalić plan działania. Problem braku odpowiedniego wyposażenia doskwiera niemieckiej armii od lat, ale wojna w Ukrainie dodatkowo pokazała skalę problemu.

Bundeswehra - niemieckie siły zbrojne
Bundeswehra - niemieckie siły zbrojne
Źródło zdjęć: © GETTY | Thomas Imo
Karina Strzelińska

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ

Bundeswehrze brakuje amunicji o wartości od 20 do nawet 30 mld euro. "Der Spiegel" przekazał, że jej przedstawiciele zwrócili się do niemieckiego ministerstwa obrony narodowej z prośbą o zawarcie z producentami tzw. umów ramowych na jej produkcję. - Dałoby to niezbędne bezpieczeństwo dla inwestycji w zakłady produkcyjne - wyjaśnił przedstawiciel jednej z firm działających w branży obronnej. Pod koniec ubiegłego tygodnia zorganizowano spotkanie w tej sprawie.

W Urzędzie Kanclerskim władze reprezentował Jens Plötner, doradca kanclerza ds. polityki zagranicznej i bezpieczeństwa, reprezentant ministerstwa obrony narodowej Benedikt Zimmer, członek ministerstwa finansów Sven Giegold, przedstawiciele MSZ i urzędnicy z Ministerstwa Finansów.

"Der Spiegel" podaje, że Zimmer zapowiedział na spotkaniu, że przedstawi listę zapotrzebowania na amunicję dla Bundeswehry i na jej podstawie przemysł będzie mógł rozpocząć produkcję. Na spotkaniu nie podjęto żadnej decyzji, ale prawdopodobnie propozycja zostanie raz jeszcze przeanalizowana przez władze.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Problemy Bundeswehry

Według doniesień "Der Spiegel" obecny stan niemieckich sił zbrojnych nie spełnia nawet podstawowych wymagań NATO, czyli m.in. zapasu amunicji prowadzenie działań wojennych przez 30 dni. Problem braku odpowiedniego wyposażenia doskwiera Bundeswehrze od lat, ale wojna w Ukrainie dodatkowo zaostrzyła sytuację.

Brak amunicji doskwiera wszystkim oddziałom Bundeswehry, co potwierdził rzecznik niemieckiego rządu Steffen Hebestreit, według informacji przekazanych przez "Der Spiegel". Hebestreit nie udzielił odpowiedzi na pytanie dziennikarzy ws. ilości pocisków, którymi obecnie dysponuje niemiecka armia.

Rzecznik niemieckiego MON podkreślił, że budżet na amunicję co roku jest zwiększany.

"W 2015 roku na ten cel było do dyspozycji 296 mln euro, w 2018 roku ponad 400 mln euro, a w 2021 roku 700 mln euro. W budżecie na rok 2023 na zakupy przeznaczono 1,125 mld euro" - podaje "Der Spiegel".

Wybrane dla Ciebie