Od momentu rozpoczęcia ataków na Afganistan amerykańskie środki przekazu podawały często niepotwierdzone informacje, mogące powodować panikę wśród ludności i być groźne dla bezpieczeństwa kraju. Ostatnio jednak sieci amerykańskiej telewizji i innych środków przekazu zdecydowały się na pełną kontrolę i weryfikację przekazywanych informacji.
Szef Stowarzyszenia Amerykańskich Dziennikarzy Al Cross twierdzi, że można zaakceptować pewne ograniczenia w środkach przekazu, dotyczące planów i działań militarnych państwa, ale są one niedopuszczalne jeśli chodzi o zdrowie i bezpieczeństwo obywateli.
Amerykańscy dziennikarze twierdzą, że mają utrudniony dostęp do zdobywania informacji, a wielu przedstawicieli instytucji federalnych, stanowych i miejskich unika kontaktów z prasą. (an)