MSZ Iranu wezwało polskiego charge d'affaires. Powodem słowa Sikorskiego
Irańskie MSZ wezwało w poniedziałek polskiego charge d'affaires Marcina Wilczka. To reakcja na wcześniejsze słowa ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego, który mówił o tym, że władze Iranu dostarczają Rosji drony i rakiety, wykorzystywane podczas inwazji Kremla na Ukrainę.
- Istnieje sojusz ofensywny między Iranem a Rosją - powiedział Radosław Sikorski w rozmowie z amerykańskim dziennikiem "The Wall Street Journal". - Islamska Republika (Iranu) wysyła śmierć i zniszczenie we wszystkich kierunkach, dlatego powinniśmy wspólnie stawić czoło temu zagrożeniu i je usunąć - zaapelował Sikorski.
MSZ Iranu wydało komunikat po słowach Sikorskiego
W poniedziałek irańskie MSZ wydało komunikat, w którym resort wyraził pogląd, że oceny Sikorskiego, wskazujące na sojusz wojskowy między Teheranem a Moskwą, są bezpodstawne. Jak wyjaśniła agencja AFP, w komunikacie nie poinformowano, co dokładnie zarzuca się stronie polskiej, ale wezwanie na rozmowę charge d'affaires było oznaką protestu wobec słów Sikorskiego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ukraińcy żołnierze załamani? "Zachód chce się poddać za nich"
Wypowiedzi szefa polskiej dyplomacji na temat Iranu pojawiły się w piątkowym artykule "WSJ". Sikorski opowiedział w rozmowie z tym medium, jak na prośbę amerykańskiej organizacji pozarządowej United Against Nuclear Iran (Zjednoczeni Przeciw Nuklearnemu Iranowi) do USA został dostarczony dron irańskiej konstrukcji typu Shahed, strącony w Ukrainie.
Maszyna została wystawiona jako eksponat podczas konferencji środowisk narodowo-konserwatywnych CPAC, zorganizowanej w weekend 22-23 lutego w Waszyngtonie.
AFP przypomniała, że od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę (w poniedziałek mijają trzy lata - red.), Teheran i Moskwa nawiązały bliskie relacje w dziedzinach gospodarki, energetyki i przemysłu zbrojeniowego. Zarówno Rosja, jak i Iran są objęte międzynarodowymi sankcjami.
We wtorek minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow ma odwiedzić Teheran.
Czytaj też: