Amazonia w ogniu. Światowi przywódcy podejmują działania. Wojciech Cejrowski: Nie chce mi się wierzyć w te pożary
Pożar w Amazonii od kilkunastu dni pochłania połacie największego lasu na świecie. Światowi przywódcy zmuszają prezydenta Brazylii Jaira Bolsonaro do stanowczej interwencji. Głos w sprawie pożarów w Amazonii zabrał również Wojciech Cejrowski. Podróżnik stwierdził, że "Amazonia jest niepalna".
We wpisie na Facebooku Wojciech Cejrowski zabrał głos w sprawie pożarów w Amazonii. Podróżnik stwierdził w nim, że "Amazonia jest niepalna". – Amazońskie ogniska gasną same z siebie, trzeba je stale wachlować, rozdmuchiwać. Amazońskie drewno, nawet suche, palić się nie chce – tłumaczy Wojciech Cejrowski.
We wpisie podróżnik podkreśla, że od 30 lat podróżuje po Amazonii i wie, że wypalenie pola w dżungli jest trudne. – Aby sobie wypalić małe pole trzeba się BARDZO napracować. Najpierw trzeba zwalić wszystkie duże drzewa, potem wykarczować resztę i palić kawałkami – dodaje.
Właśnie ze względu na własne doświadczenia trudno jest mu uwierzyć, że od kilkunastu dni Amazonia jest pustoszona przez ogromne pożary. – Nie dowierzam. Nie chce mi się wierzyć w te pożary. A jednocześnie głupio mi to mówić w sytuacji, gdy widzę filmy – zaznacza Cejrowski.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Amazonia tematem rozmów światowych liderów
Temat pożarów Amazonii został poruszony na szczycie G7. Europejscy przywódcy podkreślali tam, że konieczna jest interwencja, a także wsparcie Brazylii w walce z żywiołem. Kanclerz Niemiec Angela Merkel zapowiedziała, że Niemcy oraz inne kraje będą rozmawiały z Brazylią na temat ponownego zalesiania Amazonii po ugaszeniu pożarów.
Wobec pożarów w Amazonii obojętny nie pozostał również papież Franciszek. Podczas niedzielnej modlitwy na placu Św. Piotra wraz z wiernymi modlił się w intencji ugaszenia pożarów. – Jesteśmy wszyscy zaniepokojeni rozległymi pożarami, które wybuchły w Amazonii. Módlmy się o to, aby dzięki zaangażowaniu wszystkich zostały jak najszybciej ugaszone – powiedział Franciszek podczas modlitwy Anioł Pański.
Pożar Amazonii gasi ok. 44 tys. brazylijskich żołnierzy. Prezydent Bolsonaro skierował do akcji również kilka samolotów cystern C-130 Hercules.
"Płuca Ziemi", jak zwykło nazywać się lasy Amazonii, odpowiadają za produkcję ok. 20 proc. tlenu dostępnego na Ziemi.Obecnie służby walczą z ok. 80 tys. pożarów. W całym 2018 roku było ich mniej niż 40 tys.
Ekolodzy uważają, że pożary w Amazonii zostały wywołane przez miejscowych farmerów, którzy wypalają połacie dżungli pod pola uprawne i hodowle zwierząt. Rozprzestrzenianiu się ognia sprzyja susza, która panuje obecnie na terenie Brazylii.
źródło: interia.pl, wiadomosci.radiozet.pl