PolitykaWybory prezydenckie 2020. Sondaż. Przybywa Polaków, którzy chcą przełożenia terminu wyborów

Wybory prezydenckie 2020. Sondaż. Przybywa Polaków, którzy chcą przełożenia terminu wyborów

Wybory prezydenckie 2020. Sondaż. Przybywa Polaków, którzy chcą przełożenia terminu wyborów
Źródło zdjęć: © PAP | Leszek Szymański
Violetta Baran

25.03.2020 09:22

Wybory prezydenckie mają odbyć się 10 maja. Jednak jak wynika z najnowszego sondażu IBRIS rośnie liczba Polaków, którzy uważają, że nie powinny one - w związku z rosnącą liczbą zakażeń koronawirusem - odbyć się w tym terminie.

Wyborów 10 maja nie chce już 72,2 proc. ankietowanych przez IBRiS - informuje portal rp.pl. Za ich przeprowadzeniem w tym terminie jest 20,3 proc. badanych, zdania nie ma 7,4 proc. badanych.

Przesunięcia terminu wyborów domaga się opozycja. Byłoby to możliwe, gdyby wprowadzono w Polsce stan wyjątkowy, na przykład ogłoszono stan klęski żywiołowej. Partia rządząca przekonuje jednak, że nie ma takiej potrzeby.

Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński ocenił w poniedziałek w rozmowie z Polską Agencją Prasową, że "wybory uzupełniające, które odbyły się w niedzielę, pokazały, że przeprowadzenie wyborów prezydenckich jest dzisiaj całkowicie możliwe".

- Frekwencja była, jak na wybory uzupełniające, bardzo dobra. Nie ma żadnych przesłanek, żeby głosić, że wybory powinny się nie odbyć - przekonywał. - Chyba żeby się jakoś bardzo gwałtownie, negatywnie zmieniła sytuacja, czyli musiałby być wprowadzony stan nadzwyczajny - powiedział Kaczyński.

Te słowa nie przekonały jednak wyborców PiS. Jak wynika z sondażu IBRIS elektorat tej partii jest w tej sprawie podzielony. 48 proc. uważa, że wybory powinny odbyć się zgodnie z planem, przeciwnego zdania jest 43 proc.

Wybory prezydenckie w Polsce w 2020 roku mają odbyć się 10 maja. Ewentualna II tura odbędzie się dwa tygodnie później - 24 maja.

Koronawirus w Polsce. Liczba zakażonych wciąż rośnie

Epidemia koronawirusa SARS-CoV-2 wybuchła w połowie grudnia ubiegłego roku w Wuhan, stolicy prowincji Hubei w środkowych Chinach. Wkrótce rozprzestrzenił się na całe Chiny. Łącznie zakaziło się tam nim ponad 81 tys. osób, zmarło prawie 3,3 tys.

Wirus przekroczył granice Chin i zaczął rozprzestrzeniać się po całym świecie. Obecnie najwięcej przypadków zakażeń jest w Europie: we Włoszech, gdzie koronawirusem zakaziło się już ponad 69 tys. osób. 54 tys. zakażeń odnotowano w USA, 42 tys. w Hiszpanii, 33 tys. w Niemczech.

Łącznie na całym świecie odnotowano już ponad 420 tys. zakażeń. Zmarło blisko 19 tys. osób.

Pierwszy przypadek zakażenia koronawirusem w Polsce odnotowano 4 marca. Był to mężczyzna z woj. lubuskiego, który wrócił z Niemiec. 20 marca mężczyzna opuścił szpital - po trzech testach, które potwierdziły, że jest już zdrowy.

W środę rano liczba zakażonych koronawirusem w Polsce wzrosła do 927 przypadków. 12 osób zmarło.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Źródło: rp.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (381)
Zobacz także