Wojna w IzraeluIzrael kpi z decyzji MTS. Czołgi w Rafah, w USA nie wierzą

Izrael kpi z decyzji MTS. Czołgi w Rafah, w USA nie wierzą

Pomimo decyzji Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości zobowiązującej Izrael do zaprzestania ofensywy na Rafah, Izraelskie Siły Zbrojne kontynuują działania w mieście. Walki miały się nasilić zeszłej nocy, a zachodnie Rafah znajduje się obecnie pod ciężkim ostrzałem bombowym i artyleryjskim – najcięższym od rozpoczęcia operacji wojskowej na początku maja.

Izrael kpi z decyzji MTS. Czołgi wjechały do centrum Rafah
Izrael kpi z decyzji MTS. Czołgi wjechały do centrum Rafah
Źródło zdjęć: © East News, X
Mateusz Czmiel

- Stany Zjednoczone nie wierzą, że Izrael rozpoczął inwazję na pełną skalę na Rafah w południowej Strefie Gazy - powiedział w środę rzecznik Białego Domu John Kirby.

Inwazja na Rafah. Izrael ignoruje wszelkie wezwania

Jak podkreśla BBC, jego wypowiedź pojawiła się kilka godzin po tym, jak siły izraelskie dotarły do ​​centrum Rafah i według doniesień zajęły strategicznie ważne wzgórze z widokiem na pobliską granicę z Egiptem.

Prezydent USA Joe Biden powiedział już wcześniej, że inwazja na pełną skalę w Rafah, gdzie schronienie znalazły setki tysięcy cywilów, "przekroczy czerwoną linię".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Makabra w obozie dla uchodźców

Kirby był także pytany o izraelski nalot i powstały w jego wyniku pożar. Do zdarzenia doszło w niedzielę. W obozie namiotowym dla wysiedleńców zginęło ok. 45 Palestyńczyków. W jego ocenie atak ten nie przekracza "czerwonej linii" o której mówił Biden.

Izrael oświadczył, że pożar mógł zostać spowodowany eksplozją broni przechowywanej w pobliżu przez Hamas.

Kirby powiedział dziennikarzom, że obrazy z niedzielnego ataku, w którym zginęły głównie kobiety, dzieci i osoby starsze "rozdzierają serce" i są "przerażające". - W wyniku tego konfliktu nie powinno być ofiar śmiertelnych wśród niewinnych osób - dodał.

Przyznał jednak, że Izrael prowadzi dochodzenie w sprawie incydentu i stwierdził, że "nie ma żadnych zmian w polityce, o których mógłby porozmawiać". - Nadal nie wierzymy, że poważna operacja naziemna jest uzasadniona i na tym etapie nie widzieliśmy czegoś takiego - powiedział.

Naciskany, dlaczego obecna operacja nie spełnia definicji inwazji na pełną skalę, Kirby utrzymywał, że USA "nie widziały, jak Izrael wbił się w Rafah".

- Nie widzieliśmy, jak wchodzili z dużymi jednostkami, dużą liczbą żołnierzy, w kolumnach i formacjach, w ramach jakiegoś skoordynowanego manewru przeciwko wielu celom na ziemi - twierdził.

Prezydent Biden powiedział na początku tego miesiąca, że ​​niektóre dostawy broni do Izraela zostaną wstrzymane w przypadku dużej operacji lądowej w Rafah.

Świadkowie, których relacje przytacza BBC, twierdzą, że izraelskie czołgi stacjonowały przy rondzie al-Awda, uważanym za kluczowy punkt orientacyjny. Mieszkańcy dodali, że w nocy z poniedziałku na wtorek zachodnie obszary miasta zostały poddane intensywnym bombardowaniom.

Nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ

Po niedzielnym ataku Rada Bezpieczeństwa ONZ zwołała nadzwyczajne posiedzenie, a Sekretarz Generalny ONZ Antonio Guterres potępił atak, który nazwał "zabiciem dziesiątek niewinnych cywilów, którzy jedynie szukali schronienia przed tym śmiertelnym konfliktem".

- W Gazie nie ma bezpiecznego miejsca. Ten horror musi się skończyć - dodał Guterres.

Szef polityki zagranicznej UE Josep Borrell powiedział, że jest "przerażony wiadomością o izraelskich atakach na Rafah, w których zginęło dziesiątki wysiedleńców, w tym małe dzieci". Ministrowie spraw zagranicznych UE zgodzili się zwołać spotkanie z Izraelem w celu zażądania wyjaśnień.

Erdogan mówi o "barbardzyńcach i mordercach"

"Te operacje muszą się zakończyć. W Rafah nie ma bezpiecznych stref dla palestyńskich cywilów" - napisał z kolei prezydent Francji Emmanuel Macron na platformie X. "Wzywam do pełnego poszanowania prawa międzynarodowego i natychmiastowego zawieszenia broni" - apelował.

"Głęboko niepokojące sceny po nalotach w Rafah w ten weekend. Dochodzenie IDF musi być szybkie, kompleksowe i przejrzyste" - napisał brytyjski minister spraw zagranicznych David Cameron. "Istnieje pilna potrzeba osiągnięcia porozumienia w sprawie uwolnienia zakładników i dostarczenia pomocy oraz wstrzymania walk, aby długi okres -można pracować nad trwałym zaprzestaniem palenia."

- Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby postawić przed sądem tych barbarzyńców i morderców, którzy nie mają nic wspólnego z ludzkością - powiedział prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan.

Izrael ignoruje wyrok Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości

Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości (MTS) nakazał w piątek Izraelowi m.in. wstrzymanie operacji w Rafah i otwarcie przejścia granicznego, by umożliwić dostawy pomocy humanitarnej.

Pomimo decyzji MTS Netanjahu zapowiedział podczas wystąpienia w Knesecie w poniedziałek, że Izrael nie spocznie w swoich wysiłkach wojennych, dopóki nie zostaną osiągnięte cele operacji w Strefie Gazy: odbicie zakładników oraz całkowite zniszczenie Hamasu, który po raz pierwszy od stycznia wystrzelił w niedzielę serię pocisków z okolic Rafah w kierunku Tel Awiwu. Izraelskie władze uważają, że z pozostałych w Strefie Gazy 121 zakładników co najmniej 37 nie żyje.

Izrael rozpoczął wojnę z Hamasem po masakrze z 7 października, podczas której palestyńscy terroryści zaatakowali kibuce i pozycje wojskowe w południowym Izraelu, zabijając około 1200 osób, głównie cywilów, i porywając 252 osoby. W wyniku prowadzonej przez Izrael operacji odwetowej na terenie Strefy Gazy zginęło od tego czasu około 36 tys. Palestyńczyków, a 80 tys. zostało rannych.

źródło: PAP / BBC / CNN

Źródło artykułu:WP Wiadomości
wojna w izraeluobózstrefa gazy
Wybrane dla Ciebie