Szokujący atak Kurskiego na Tuska. Bulwersujące wyzwiska
Sejm uchylił immunitet Zbigniewa Ziobry, co wywołało ostrą reakcję Jacka Kurskiego. Były prezes TVP skrytykował Donalda Tuska, nazywając go "bydlakiem" i zarzucając ingerencję w postępowanie prokuratury. Premier jednak wielokrotnie zaprzeczał, by wpływał na śledczych.
Co musisz wiedzieć?
- W piątek Sejm uchylił immunitet Zbigniewowi Ziobrze w związku z zarzutami prokuratury.
- Jacek Kurski skrytykował Donalda Tuska, mimo jego wielokrotnych dementi ws. rzekomych nacisków na prokuraturę.
- Ziobro przebywa w Budapeszcie, unikając polskiego wymiaru sprawiedliwości.
W piątek Sejm podjął decyzję o uchyleniu immunitetu Zbigniewowi Ziobrze, umożliwiając prokuraturze postawienie mu zarzutów. Dotyczą one m.in. zarządzania Funduszem Sprawiedliwości oraz przywłaszczenia znacznej sumy pieniędzy. Premier Donald Tusk stanowczo zaprzeczał, by miał na te działania jakikolwiek wpływ.
Hołownia się pożegnał. "Chcę prosić, żebyście trzymali za mnie kciuki"
Jaki jest kontekst zarzutów wobec Ziobry?
Sejm wyraził zgodę na uchylenie immunitetu Ziobrze po burzliwej debacie. Został on oskarżony o nadużywanie władzy i ustawianie konkursów na dotacje. Zbigniew Ziobro, który obecnie przebywa w Budapeszcie, nie uczestniczył w głosowaniach, co spotkało się z krytyką rządu.
Premier Donald Tusk zaznaczył, że "nie ma żadnej potrzeby odwetu czy zemsty". Premier podkreślił przy tym, że politycy powinni odpowiadać za swoje czyny.
Ostra reakcja Kurskiego
Jacek Kurski, były prezes TVP i polityk Prawa i Sprawiedliwości, nawiązał do zarzutów podczas swojego wystąpienia w Telewizji Republika. Skrytykował Donalda Tuska, nazywając go "bydlakiem" i zarzucając manipulacje.
Kurski zacytował wpis Tuska: "Albo w areszcie, albo w Budapeszcie", sugerując, że premier miał rzekomo przesądzać o losie Ziobry. - Jaką ty masz, bydlaku, czelność przesądzać, że "w areszcie"? - pytał Kurski. - Nie ma żadnej wolnej prokuratury. Decyduje szef mafii Tusk - dodał po chwili były europoseł PiS, ignorując wcześniejsze dementi ze strony Tuska o braku ingerencji w proces.
Wcześniej Donald Tusk na konferencji prasowej podkreślił, że nie ingeruje w śledztwo dotyczące byłego ministra sprawiedliwości. - Nie wyślę przecież oddziałów komandosów do Budapesztu. Tak to nie działa - powiedział premier.