Wybory prezydenckie 2020. Marek Jakubiak: apeluję, żeby PiS przeniosło termin wyborów
Cieszę się, że inne ugrupowania wpadły w panikę. To oznacza, że mam duże szanse w wyborach prezydenckich. Chcą zdeprecjonować moją osobę - uważa Marek Jakubiak, były poseł Kukiz '15.
25.03.2020 08:44
Marek Jakubiak z Federacji Rzeczypospolitej, który we wtorek ogłosił swój start w wyborach prezydenckich, był gościem programu "Graffiti" w Polsat News. Był pytany między innymi o zdziwienie, jakie wzbudził fakt, że polityk, który w wyborach do sejmu zgromadził zaledwie 3,5 tys. głosów, zdołała zgromadzić 140 tys. podpisów na listach poparcia.
Zobacz także: Koronawirus w Polsce. Wybory prezydenckie 2020 za pasem. Marek Jakubiak wchodzi do gry
- Tych pięć ugrupowań, które do wczoraj wprowadziło swoich kandydatów najwidoczniej dostało jakiś spazmów - mówił Jakubiak w Polsat News. - Oni byli zachwyceni swoją samotnością dzieloną na pięć, a tu nagle kandydat się pojawia. Cieszę się bardzo, że aż tak w panikę wpadli. To znaczy, że mam szansę w wyborach i kampanii prezydenckiej - dodał.
Prowadzący program Tomasz Machała zacytował słowa szefa sztabu Roberta Biedronia. - PiS wystawiło sobie dublera z piątej ligi. Gdyby opozycja wycofała kandydatów, to on będzie kontrkandydatem dla Dudy i 10 maja będzie można przeprowadzić wybory - tak Tomasz Trela skomentował w TOK FM start byłego posła Kukiz '15.
- Odezwał się pierwszoligowiec. O tym mówię właśnie - chcą zdeprecjonować moją osobę. Gdyby tak pomyśleli przez chwilę, albo popatrzyli na badania, to by się dowiedzieli, że część zwolenników Prawa i Sprawiedliwości, to są ludzie, którzy będą przepływać do mojego elektoratu. Za jakąż to przyczyną Prawo i Sprawiedliwość miałoby wspierać moją kandydaturę? - pytał polityk Federacji Rzeczypospolitej.
Zobacz także: Będzie nowa partia. Nieoficjalnie padły nazwiska
Jakubiak zapewnił, że nigdy nie zamienił z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim nawet jednego zdania. - Nie rozmawialiśmy, nie znamy się - dodał.
- Apeluję, żeby PiS przemyślało sprawę i przeniosło termin wyborów - mówił w programie "Graffiti" Marek Jakubiak. Dopytywany, kiedy powinny się odbyć odparł, że nie wie: "o decyduje o tym koronawirus".