- Umorzono postępowanie w sprawie domniemanego oszukiwania klientów klubu go-go
- Zdaniem prokuratury mężczyzna, który w jedną noc wydał blisko milion złotych, musiał wiedzieć, co robi
- Ustalono, że klienci sami zażywali narkotyki, zanim przyszli do klubu