Warszawski sąd wydał wyrok w sprawie wyłudzeń byłego szefa Art-B
Oskarżeni przez dwa lata zdołali oszukać około 170 osób.
Karę pięciu lat więzienia wymierzył w poniedziałek warszawski sąd okręgowy Bogusławowi B., skazanemu wcześniej w aferze Art-B, w sprawie wyłudzeń za pomocą tzw. piramidy finansowej. - Doszło do zbudowania piramidy finansowej, ludziom obiecano kolosalny zwrot kapitału, nazywa się to oszustwem - mówił w uzasadnieniu wyroku sędzia Mariusz Iwaszko.
Proces rozpoczął się przed Sądem Okręgowym w Warszawie pod koniec 2012 r. Oskarżeni Bogusław B. i Maciej G. - według prokuratury - w latach 2005-2007 oszukali ok. 170 osób, które zainwestowały łącznie ponad 33,5 mln zł. Groziło za to do 12 lat więzienia. Wobec Macieja G. sąd wymierzył karę roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Oskarżonym wymierzono kary w wysokości, o jaką wnioskowała przed dwoma tygodniami w mowie końcowej prokuratura. Obrońcy i oskarżeni prosili wtedy o wyroki uniewinniające. Wyrok nie jest prawomocny.
Akt oskarżenia w tej sprawie wpłynął do sądu w lutym 2012 r. Jak informowała wówczas policja, dochodzenie wszczęto w 2007 r. po zawiadomieniu Komisji Nadzoru Finansowego. Chodziło o podejrzenia przestępstwa polegającego na prowadzeniu działalności w zakresie obrotu maklerskimi instrumentami finansowymi bez wymaganego zezwolenia. Ustalono, że Bogusław B. działał w imieniu spółki z siedzibą w Wielkiej Brytanii, a prezesem innej ze spółek był Maciej G. Oskarżono ich o to, że wprowadzali inwestorów w błąd, zawierając z nimi poprzez siatkę pośredników umowy. Ich przedmiotem było zarządzanie wpłacanym przez klientów kapitałem. W zamian mieli otrzymywać odsetki.
Źródło: PAP
Przeczytajcie też: Zostawił szczeniaka w aucie. "Był wychłodzony i wyczerpany"