O 7. rano do drzwi zaczął dobijać się mężczyzna. Był zdziwiony, gdy nie otworzyła mu jak zwykle Roxana, Veronika albo Samantha. - Dziewczynki są, agencja działa? Dobra, możesz być i ty - oświadczył zdezorientowanej nowej właścicielce mieszkania. Ta zaś odkryła w nim także tajne zapiski prostytutek z adresami i kontaktami do klientów. Wszystkie 3 tomy mamy w redakcji.