nfz(strona 20/22)

Wszystko wskazuje na to, że podkarpackie przychodnie będą we wtorek otwarte. Prezes Narodowego Funduszu Zdrowia podjął decyzję zezwalającą dyrektorom wojewódzkich oddziałów na podpisywanie z lekarzami umów wraz z aneksami na cały rok.

Porozumienie Zielonogórskie przekształca się w Federację Związków Pracodawców Ochrony Zdrowia Województw - takie ustalenia zapadły w Pszczynie podczas spotkania lekarzy zrzeszonych w Porozumieniu.

Lekarze ze 160 przychodni w województwie śląskim, którzy od poniedziałku pobierają opłaty za porady specjalistyczne, nie złożą swoich ofert w śląskim oddziale Narodowego Funduszu Zdrowia. Oznacza to, że w części placówek za wizyty u lekarzy specjalistów będzie trzeba nadal płacić - przeciętnie 25 złotych za poradę.

Wielkopolski oddział Narodowego Funduszu Zdrowia odzyskał prawie milion złotych od nieuczciwych lekarzy i placówek służby zdrowia. Środki te przeznaczy na świadczenia zdrowotne.

W Lubuskiem do trzeciej tury rokowań na świadczenie podstawowej opieki zdrowotnej przystąpiło 156 świadczeniodawców, głównie praktyk lekarskich. W piątek na indywidualnych spotkaniach negocjowano warunki umów - poinformowała rzeczniczka lubuskiego oddziału NFZ Ewa Lurc.

Nie powinno być już problemów z uzyskaniem
potwierdzenia zlecenia na środki pomocnicze i ortopedyczne. NFZ
polecił wszystkim swym oddziałom dostosowanie liczby punktów,
gdzie można uzyskać potwierdzenie, do liczby osób korzystających z
takich środków - poinformował Andrzej Troszyński z
Funduszu.

Przewodnicząca Kolegium Lekarzy Rodzinnych
(KLR) w Białymstoku chce odpowiedzialności zawodowej tych, którzy
przyłączyli się do protestu lekarzy rodzinnych, ale złożyli w
wyznaczonym przez NFZ terminie swoje oferty na leczenie w tym roku
i podpisali kontrakty z Funduszem.

"Nic się nie zmieni dla Narodowego Funduszu
Zdrowia, służby zdrowia i pacjentów do końca bieżącego roku" -
powiedział prezes NFZ Krzysztof Panas.

Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego nie ma
żadnego znaczenia dla funkcjonowania systemu zdrowia - powiedział
minister zdrowia Leszek Sikorski po ogłoszeniu orzeczenia
TK w sprawie ustawy o Narodowym Funduszu Zdrowia.

Trybunał Konstytucyjny ma orzec, czy ustawa o Narodowym Funduszu Zdrowia jest zgodna z ustawą zasadniczą. Senator Marek Balicki z SLD uważa, że niezależnie od tego jakie stanowisko zajmie Trybunał, środowiska zajmujące się ochroną zdrowia i wiekszość polityków uważają, że ustawę trzeba zmienić.

Minister zdrowia Leszek Sikorski nie wyklucza nowelizacji planu finansowego Narodowego Funduszu Zdrowia na 2004 r. Taka nowelizacja, jego zdaniem, może być konieczna ze względu na realizację porozumienia zawartego z lekarzami rodzinnymi.

Rzecznik praw obywatelskich prof. Andrzej Zoll uważa, że lekarze, którzy zamknęli gabinety, nie przekroczyli granic protestu. "To wina rządu i jego poprzedników" - powiedział prof. Zoll.

Oznajmiając w Poznaniu, że porozumienie z lekarzami zostało
podpisane, minister zdrowia Leszek Sikorski przeprosił pacjentów za "zamieszanie" i podziękował za "cierpliwość, którą okazali w czasie, gdy prowadzone były długie i trudne rozmowy".

Rząd ponosi odpowiedzialność za sytuację w służbie zdrowia - uważa prezydent Aleksander Kwaśniewski. "Niewątpliwie nie przysparza to sławy ani premierowi, ani rządowi"
- powiedział prezydent w Radiu Zet. Ale, jak
podkreślił, "trzeba wybrnąć z tej sytuacji".

Minister zdrowia Leszek Sikorski zapewnił w radiowych Sygnałach Dnia, że jeszcze tego dnia po po południu zostaną otwarte gabinety lekarzy rodzinnych, które do tej pory były zamknięte dla pacjentów.

Minister zdrowia i lekarze z Porozumienia Zielonogórskiego osiągnęli wstępne porozumienie, dzięki któremu być może jeszcze w poniedziałek zostaną otwarte gabinety lekarzy rodzinnych.

Całkowita wina za kryzys w systemie ochrony zdrowia spoczywa na decydentach, tzn. na twórcach ustawy o powszechnym ubezpieczeniu w Narodowym Funduszu Zdrowia, a także na organizatorach opieki zdrowotnej, tzn. na Ministerstwie Zdrowia i NFZ - wynika z oświadczenia prezesa Naczelnej Rady Lekarskiej, Konstantego Radziwiłła.

Około 150 przychodni podstawowej opieki
zdrowotnej z woj. śląskiego, obsługujących w sumie milion
pacjentów, nie podpisało kontraktów z Narodowym Funduszem Zdrowia
i zaprzestało przyjmowania pacjentów. W poniedziałek wojewoda
śląski będzie namawiał samorządowców, aby wymogli na zbuntowanych
lekarzach przystąpienie do rokowań z NFZ.

Niektórzy Polacy nowy rok zaczęli od nerwowego poszukiwania lekarza rodzinnego. W Wielkopolsce tylko 20% tych lekarzy podpisało umowę z Narodowym Funduszem Zdrowia.

Lekarze, którzy postanowili podpisać
kontrakty z Narodowym Funduszem Zdrowia, wybrali dobro obywateli -
napisał w piśmie do prezesa Naczelnej Rady Lekarskiej Konstantego
Radziwiłła minister zdrowia Leszek Sikorski.