Aktywiści protestują już od roku. Mówią, że będą w Puszczy Białowieskiej aż do skutku. Od dawna powtarzają, że chcą, aby była ona parkiem narodowym. Klaudiusz Michalec wybrał się w okolice Białowieży, by zobaczyć na własne oczy, jak żyją działacze na co dzień. W rozmowie z reporterem WP ekolodzy szczerze zdradzają, co stracili, a co zyskali, dzięki protestom i życiu w Puszczy. Więcej w materiale wideo.