Warszawa. Aktywiści przypięli się do ogrodzenia Trybunału Konstytucyjnego
W środę do ogrodzenia Trybunału Konstytucyjnego przypięły się trzy osoby. Śródmiejska policja przekazała, że jest na miejscu i monitoruje sytuację.
Do zdarzenia doszło w środę około południa. Do ogrodzenia Trybunału Konstytucyjnego przy al. Szucha w Warszawie przypięły się trzy osoby.
Rzecznik śródmiejskiej policji podinspektor Robert Szumiata poinformował, że na miejscu są obecni policjanci. - Zabezpieczamy miejsce protestu oraz monitorujemy sytuację - powiedział policjant.
Jak podaje portal onet.pl, na miejscu znajdować się miała m.in. jedna z liderek Ogólnopolskiego Strajku Kobiet Klementyna Suchanow. - Protest związany jest z ostatnim wyrokiem TK w sprawie aborcji - pisze portal.
Aktywiści mają na sobie emblematy znane z protestów Strajku Kobiet. Ubrani są w białe podkoszulki. Trzymają baner z hasłami "To nie jest Trybunał Konstytucyjny" oraz "To nie jest kraj dla kobiet", a także tęczową flagę. Protestujących otoczyło około 60 policjantów.
Protesty ruchu Ogólnopolski Strajk Kobiet zwoływane są w związku z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego, który uznał w październiku ub.r., że przepis zezwalający na dokonanie aborcji w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niekonstytucyjny. Przepis ten utracił moc wraz ze styczniową publikacją orzeczenia TK.
Źródło: PAP, Gazeta Wyborcza