Jarosław Gowin mówił o TVN. "Uważam tę stację za stronniczą".
Głośną decyzję o karze dla stacji TVN skomentował Jarosław Gowin. - Wydaje mi się, że decyzja KRRiT była nieprzemyślana - powiedział.
Jarosław Gowin był gościem "Salonu politycznego Trójki". W programie odniósł się do kary nałożonej na TVN za zeszłoroczne relacje dotyczące grudniowego kryzysu parlamentarnego.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji twierdzi, że TVN propagowała "działania sprzeczne z prawem", pokazując demonstrację przed Sejmem czy awanturę przed Salą Kolumnową. Co więcej, miała sprzyjać zachowaniom, które zagrażały bezpieczeństwu. Stacji zarzucono m.in. że zaproszeni do studia goście byli stronniczy i zachęcali do udziału w manifestacjach oraz że opóźnianiała informację o rozwiązaniu zgromadzenia.
- Mnie się ta kara nałożona na TVN zdecydowanie nie podoba - powiedział Jarosław Gowin. Choć zaznaczył, że uważa stację za bardzo stronniczą.
- Wydaje mi się że decyzja KRRiT była nieprzemyślana. Nie chciałbym żyć w kraju, w którym, gdy rządzi lewicy to kłopoty ma Radio Maryja, a gdy rządzi prawica, to kłopoty ma TVN. Trzeba wprowadzać wyższe standardy - mówił Gowin w rozmowie z Beatą Michniewicz w "Salonie politycznym Trójki”.
Decyzję rady skrytykowały organizacje pozarządowe, część środowiska dziennikarskiego i opozycja. Stanowisko stacji w sporze z KRRiT poparli m.in. Reporterzy bez Granic i Helsińska Fundacja Praw Człowieka. W reakcji na decyzję szef WOŚP Jerzy OwsiakOwsiak złożył nawet skargę na TVP. Sprawą interesuje się też zagranica. Decyzję KRRiT skrytykował amerykański Departament Stanu.
Stacja zapowiedziała, że od decyzji odwoła się do Sądu Okręgowego w Warszawie.