Topnieje przewaga Trzaskowskiego w walce o Pałac Prezydencki
Kto ma największe szanse w przyszłorocznych wyborach prezydenckich? Jak wynika z najnowszego badania IBRIS-u dla Onetu, Rafał Trzaskowski w pierwszej turze miałby dwóch bardzo poważnych rywali - Mateusza Morawieckiego i Szymona Hołownię.
IBRIS na zlecenie Onetu zadał respondentom dwa pytania. Pierwsze dotyczyło potencjalnej frekwencji: "Gdyby w najbliższą niedzielę odbywały się wybory na prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, czy wziąłby(-ęłaby) Pan(i) w nich udział?".
64,5 proc. respondentów zdecydowanie zadeklarowało udział w wyborach, a 10,9 proc. raczej byłoby skłonnych wziąć udział. Oznacza to, że frekwencja mogłaby sięgnąć nawet 75,4 proc., zbliżając się do poziomu zanotowanego podczas ostatnich wyborów parlamentarnych - 74,38 proc.
Natomiast 9,4 proc. respondentów stanowczo nie zamierza wziąć udziału w głosowaniu, a 13,9 proc. raczej skłania się ku tej opcji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W co gra Duda? "Można się zagubić"
Kto wygra wybory prezydenckie?
Następnie zapytano badanych, na kogo zagłosowaliby w wyborach prezydenckich.
Rafał Trzaskowski (KO) zajął pierwsze miejsce na liście kandydatów z poparciem na poziomie 25,8 proc. Zaraz za nim plasują się Mateusz Morawiecki (PiS) oraz Szymon Hołownia (Polska 2050), którzy uzyskali odpowiednio 24,9 proc. i 24,6 proc. głosów. Różnice są minimalne, a więc każdy z nich musiałby się postarać, aby trafić do drugiej tury.
Jest to zarazem znaczny wzrost poparcia dla Szymona Hołowni. Jeszcze na początku grudnia zeszłego roku w podobnym badaniu tylko 13,4 proc. respondentów stwierdziło, że zagłosowałoby na Hołownię. W ciągu dwóch miesięcy niemal podwoił poparcie.
W badaniu z grudnia na Rafała Trzaskowskiego zagłosowałoby 33,8 proc. Drugie miejsce zajął wówczas Mateusz Morawiecki, zdobywając 19 proc.
Sondaż został przeprowadzony w dniach 26-27 stycznia 2024 r. na próbie 1070 osób metodą CATI.
Czytaj także:
Źródło: Onet.pl