Andrzej Duda na okładce "Faktu". Kolejne instytucje rezygnują z prenumeraty

Piątkowa okładka dziennika "Fakt" nadal wzbudza olbrzymie kontrowersje. Znalazł się na niej prezydent Andrzej Duda wraz z zapowiedzią tekstu o głośnej sprawie ułaskawienia mężczyzny skazanego za pedofilię. Odniósł się do niej sam prezydent mówiąc, że jest ona podła i może to być próba wpłynięcie Niemiec na wynik wyborów. Te słowa również spowodowały olbrzymia falę komentarzy, również w mediach zagranicznych.

Konsekwencją burzy medialnej w tej sprawie jest to, że wiele instytucji rezygnuje z prenumeraty tego dziennika. W piątek o takiej decyzji w swoim resorcie poinformował minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk. Poparł go wicepremier i minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński. "Zrobimy to samo. Nie prenumeruje się szamba" - napisał w mediach społecznościowych.

W sobotę rzecznik tego resortu Anna Bocian odmówiła "Wirtualnej Polsce" komentarza w tej sprawie.

- Nie ma nic do powiedzenia, poza tym, co jest w poście wicepremiera Piotra Glińskiego - powiedziała.

Andrzej Duda na okładce "Faktu". Inni też rezygnują

Identyczną decyzję podjęło również ministerstwo sportu. "Także rezygnujemy z prenumeraty tabloidu „Fakt” - poinformowała szefowa tego resortu Danuta Dmowska-Andrzejuk.

Taką samą decyzję podjęło Polskie Radio RDC.Poinformował o tym prezes rozgłośni Tadeusz Deszkiewicz.

Ironicznie odniósł się do tej sprawy także prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny z PiS. "Urząd miasta w Stalowej Woli nie zrezygnuje z prenumeraty Faktu. Nie musimy tego robić, bo nigdy tej nie prenumerowaliśmy. I nie będziemy. Aby poczytać o ściekach i systemach kanalizacji sanitarnej, zamiast Faktu, kupujemy branżowy miesięcznik "- napisał w poście opublikowanym w mediach społecznościowych.