Tutaj ukrywa się Blacha. "Wszyscy się boją, to człowiek nieobliczalny"

Na pograniczu woj. lubelskiego i podkarpackiego trwa obława na Bartłomieja Blachę, uciekiniera ze szpitala psychiatrycznego podejrzanego o zabójstwo. Policjanci zatrzymują samochody i zaglądają do bagażników. - Wszyscy się boją, bo wiadomo, człowiek nieobliczalny - mówi WP mąż właścicielki niezamieszkałego domu w Derylakach. To właśnie tutaj przez chwilę schronił się przestępca.

Tutaj ukrywa się Blacha. "Wszyscy się boją, to człowiek nieobliczalny"Policjanci urządzili blokady na drogach w powiecie niżańskim. W Derylakach miał nocować poszukiwany przestępca
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | Paweł Buczkowski
Paweł Buczkowski
215

Przed wjazdem na most na Tanwi w Harasiukach (pow. niżański) policjant zatrzymuje każdy nadjeżdżający samochód. Zagląda na tylne siedzenie, niektórych kierowców prosi o otwarcie bagażnika. Harasiuki są położone około godziny drogi od Szpitala Psychiatrycznego w Radecznicy. Właśnie w tych okolicach ostatnio miał być widziany 34-letni Bartłomiej Blacha, podejrzany o zabójstwo groźny przestępca, który ukrywa się od 7 października. Uciekł z zamkniętego oddziału, wyskakując przez okno szpitalnej toalety.

Bartłomiej Blacha
Bartłomiej Blacha © Policja

Z Harasiuków do Zagumnia jest około 25 kilometrów. To mała wioska pod Biłgorajem, gdzie w lipcu doszło do rodzinnej zbrodni. Zdaniem prokuratury Bartłomiej Blacha zabił swojego 45-letniego brata oraz ciężko ranił 65-letniego ojca, który zmarł po dwóch miesiącach w szpitalu. Domu przez całą dobę pilnują policjanci i funkcjonariusze Służby Więziennej, więc prawdopodobnie dlatego przestępca szuka schronienia w innych miejscach.

Wciąż kręci się jednak na pograniczu powiatu biłgorajskiego i niżańskiego. Położenie geograficzne mu sprzyja. W okolicy jest aż 30 tys. hektarów lasów, które są obecnie dosłownie przeczesywane przez policjantów. Przejeżdżając przez okolicę na każdym kroku widać radiowozy i funkcjonariuszy.

- Cały czas mężczyzny poszukuje około 300 policjantów z użyciem dronów, psów służbowych i śmigłowca. W działaniach uczestniczy też Służba Więzienna, a od niedawna wspierają nas też funkcjonariusze Straży Granicznej, którzy dysponują samochodami z termowizją - mówi WP aspirant Joanna Klimek, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Biłgoraju.

Ślady włamania w domu

Bartłomiej Blacha prawdopodobnie przenocował w niezamieszkałym domu w miejscowości Derylaki koło Harasiuków. Właściciele niemal go nakryli. Kiedy się tam pojawili, to piec w środku był jeszcze ciepły.

- Przyjechaliśmy w sobotę rano, bo dokarmiamy zamieszkujące tu koty. Wyłamane drzwi były, ale w środku już nikogo nie było. Wtedy nie wiedzieliśmy jeszcze, że to może ten poszukiwany. Wezwaliśmy policję, przyjechali i oni powiedzieli, że to mógł być właśnie on - mówi Wirtualnej Polsce mąż właścicielki domu.

Funkcjonariusze przyjechali na miejsce z psem. - Złapał trop, poszedł w stronę do końca wioski. Ale później chyba zgubił - dodaje mężczyzna (chce zachować anonimowość ze względów bezpieczeństwa)

Obława
Obława © WP

W mieszkaniu widać było ślady czyjejś obecności. Mąż właścicielki mówi, że z szafki zniknęła kocia karma, którą są karmione zwierzęta. - Prawdopodobnie ją wziął. No jak jest zdesperowany i głodny, to wszystko bierze - mówi mężczyzna.

W tym niezamieszkałym domu we wsi Derylaki mógł znaleźć schronienie Bartłomiej Blacha
W tym niezamieszkałym domu we wsi Derylaki mógł znaleźć schronienie Bartłomiej Blacha © WP
Mężczyzna przyznaje, że w okolicy czuć psychozę strachu. - Wszyscy się boją, bo wiadomo, człowiek nieobliczalny. A jak ktoś go zaskoczy, to może się bronić i być zagrożeniem dla ludzi. Lepiej, żeby go szybko złapali - mów mężczyzna.

Dodaje, że jego zdaniem zbiega trzeba szukać właśnie w takich miejscach, jak stary dom jego żony. - My tu rzadko przyjeżdżamy, ale takich domów jest więcej. To jest wioska przy lesie, więc jest podejrzenie, że przyszedł od strony lasu. Był też widziany w sąsiedniej miejscowości, w Sierakowie, po drugiej stronie Tanwi - dodaje.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rząd KO kontynuuje zakupy PiS-u. "Zachowują się odpowiedzialnie"

Inni mieszkańcy Derylaków przyznają, że to nie jedyny trop, o którym głośno w ostatnim czasie.

- Dwa dni wcześniej widzieli go w Hucie Krzeszowskiej. Kolega syna opowiadał, że wieczór był, gdzieś około 21 godziny. Szedł jakiś taki nieznajomy, w kapturze na głowie. Popatrzył na niego i mówi: to on. Wtedy tamten zaczął uciekać. Gonili go, ale nie wiadomo gdzie się podział, bo to już ciemno było - mówi WP pan Antoni.

Innym miejscem, gdzie miał być widziany mężczyzna, jest także wieś Łazory. Tutaj również w poniedziałek roiło się od funkcjonariuszy.

Policjanci dla dobra śledztwa nie odnoszą się publicznie do sygnałów zgłaszanych przez czujnych mieszkańców. Zapewniają jednak, że każda wiadomość jest weryfikowana. - Sprawdzamy każdy sygnał, jaki otrzymujemy od mieszkańców - zapewnia asp. Joanna Klimek.

Na razie Bartłomiej Blacha jest o krok szybszy niż szukająca go grupa pościgowa.

Paweł Buczkowski, dziennikarz Wirtualnej Polski

Napisz do autora: pawel.buczkowski@grupawp.pl

Czytaj także:

Wybrane dla Ciebie

Kolejne zatrzymania związane ze sprawą Collegium Humanum
Kolejne zatrzymania związane ze sprawą Collegium Humanum
Barbara Nowacka ciepło o Dudzie. "Wykonuje dobrą robotę"
Barbara Nowacka ciepło o Dudzie. "Wykonuje dobrą robotę"
Śledztwo ws. prezesa PKOl. Służby podały szczegóły
Śledztwo ws. prezesa PKOl. Służby podały szczegóły
Co ze zdrowiem papieża? Nowy komunikat Watykanu
Co ze zdrowiem papieża? Nowy komunikat Watykanu
Zełenski się ugnie? "Upokarzające"
Zełenski się ugnie? "Upokarzające"
Pilny komunikat policji. 12-letnia Julia zniknęła w drodze do szkoły
Pilny komunikat policji. 12-letnia Julia zniknęła w drodze do szkoły
USA wstrzymuje pomoc dla Ukrainy. Nawrocki: Zełenski jest winny
USA wstrzymuje pomoc dla Ukrainy. Nawrocki: Zełenski jest winny
Trump wstrzymał pomoc dla Ukrainy. Rosja reaguje
Trump wstrzymał pomoc dla Ukrainy. Rosja reaguje
Rekordowa liczba parlamentarnych zespołów w Sejmie. Hołownia chce zmian
Rekordowa liczba parlamentarnych zespołów w Sejmie. Hołownia chce zmian
Napięcie rośnie. Siostra Kim Dzong Una grozi USA
Napięcie rośnie. Siostra Kim Dzong Una grozi USA
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Kanada reaguje na cła Trumpa. Przygotowano pakiet odwetowy
Kanada reaguje na cła Trumpa. Przygotowano pakiet odwetowy