Wybory 2020. Szymon Hołownia: trzeba uwolnić prezydenta (Relacja na żywo - 15 czerwca)

- Różnica w interpretacjach wynika z tego, że na prawicy skrót LGBT jest bardzo często rozumiany jako agresywna ideologia, a nie jako przedstawiciele mniejszości seksualnych - mówił w TVN24 Adam Bielan. 

To, co państwo mówią na temat społeczności LGBT, to dehumanizacja ludzi. Słusznie zrobiła Kolenda-Zaleska, wyłączając Żalka, ponieważ nie można pozwolić na to, żeby niszczyć innych ludzi przez szczucie. Akcję szczucia rozpoczął Duda - ripostowała dziennikarka TVN24 Monika Olejnik. 

Wybory 2020. - Proponuję prezydentowi Dudzie spotkanie. Chętnie spotkam się. Przyjdę z moją mamą, przyjdę z moim partnerem. Porozmawiam z prezydentem Dudą jak żyje się z osobą LGBT - mówił Robert Biedroń w TVP Info.

- Panie prezydencie, proszę o spotkanie. Przyjdę z moją mamą. Pan powie mojej mamie, że wychowała kogoś innego niż człowieka. Wyjaśnimy sobie tę sprawę - dodał kandydat Lewicy na prezydenta.

- PO, podobnie jak PiS, nie załatwi nam wspólnoty. Ten konflikt trwa od 15 lat i jest to wojna, w której nic innego się nie liczy jak interes partyjny - mówił w TVP Info Robert Biedroń. Kandydat Lewicy na prezydenta skomentował także ostatni spór o LGBT. -  Jestem rozczarowany postawą Prezydenta RP, który nas obraża. Robi to niestety też telewizja publiczna, mówiąc o jakiejś ideologii, atakując człowieka, atakując ludzi - stwierdził polityk.

Wybierz! Podcast - gościem najnowszego odcinka jest  Waldemar Witkowski, przewodniczący Unii Pracy.  Do wyścigu prezydenckiego dołączył zaledwie na dwa tygodnie przed wyborami, jako drugi w stawce kandydat lewicy.

-  Rozumiem, że mamy kampanię wyborczą i telewizja TVN chce pomóc kandydaturze Rafała Trzaskowskiego. Andrzej Duda nie mówił nic o tej grupie (LGBT - red.), nie szczuł wobec nikogo. Nasz obóz jest przeciwny adopcji dzieci przez homoseksualistów i legalizacji tzw. malzenstw homoseksualnych - przekonywał Adam Bielan. Rzecznik kampanii prezydenta Andrzeja Dudy przyznał, że temat LGBT wrócił, ponieważ "mamy kampanię wyborczą". 

Wybory 2020. - To nie jest przypadek, że prezydent wrzucił temat LGBT. Spadają mu sondaże - oceniła w TVN24 Agnieszka Holland. Reżyserka przyznała, że obecny spór " jest obrzydliwym wrzuceniem granatu ideologicznego do szamba, który opryska wielu Polaków". - Świat to widzi - przekonywała Holland.

- Rafał Trzaskowski  jest prezydentem m.st. Warszawy i kandydatem na Prezydenta RP. Dzisiaj jest dzień na zarządzanie miastem - tłumaczył brak kampanijnej aktywności Cezary Tomczyk. Polityk PO przyznał, że sztab odbiera wiele telefonów z zagranicy. - Polonia zgałsza nam, że jest ogromny problem w kontaktach z konsulatami - mówił w Polsat News Tomczyk.

- Nie zgodzimy się na szerzenie pewnego nurtu ideologoicznego, jakim jest LGBT,  czyli nurtu, który promuje adopcję dzieci przez pary homoseksualne czy seksualizację dzieci w przedszkolach  - mówił w TVN24 Rafał Bochenek. Były rzecznik rządu stwierdził jednocześnie, że "jakakolwiek przemoc, i fizyczna, i werbalna, jest nie na miejscu". -  Każda taka przemoc powinna być potępiana. Wszelka agresja powinna być z życia publicznego i politycznego eliminowana - dodał polityk PiS.

- Andrzej Duda prezentował się, że będzie kandydatem niezależnym. I to prawda: nic od niego nie zależy, wykonuje polecenia Jarosława Kaczyńskiego - żartował na wiecu wyborczym Szymon Hołownia. Były prezenter telewizyjny krytykował także Rafała Trzaskowskiego za to, że "jako wiceszef PO będzie musiał dzwonić do zarządu zanim coś podpisze" . - Prezydent RP nie jest dodatkiem do Sejmu, on powinien być sędzią a nie napastnikiem jednej drużyny - tłumaczył. - Trzeba uwolnić prezydenta, tak żeby był wolny i bezpartyjny - dodał Hołownia. 

- Nalegałem na to, aby się spotkać z wami na północnym Mazowszu, bo moja żona stąd pochodzi. Te tereny odziedziczyłem żeniąc się z Ulą – mówił podczas spotkania z mieszkańcami Sierpca Szymon Hołownia. Bezpartyjny kandydat na prezydenta przekonywał, że "ma 3. mocne miejsce w niedoszacowanych sondażach". - Teraz jest ten czas, aby coś zmienić - dodał Hołownia.

Przemysław Czarnek swoimi wypowiedziami o LGBT zaszkodził kampanii urzędującej głowy państwa - przyznają w rozmowie z reporterem WP członkowie PiS. Były wojewoda lubelski ma ograniczyć swoją aktywność medialną. 

- Wszystkie wypowiedzi pana prezydenta są formułowane z perspektywy  wsparcia dla polskiej rodziny. Żadna z nich nie narusza niczyjej  godności. Głosy krytyczne są ze strony polityków, którzy sami ubiegają  się o urząd - przyznał w programie Newsroom WP prezydencki minister Paweł Mucha.

- Być może jakaś dramatyczna próba usunięcia prezydenta z urzędu, bo ja mam podejrzenie, że PiS może taką próbę podjąć - odpowiedział na pytanie "co jeśli Rafał Trzaskowski zostanie prezydentem" prof. Antoni Dudek. Politolog w rozmowie z RMF FM jest przekonany, że w I turze wygra Andrzej Duda. - Nie podejmę się przewidywania zwycięzcy II tury - dodał.

- Mówienie o tym, że gdyby Rafał Trzaskowski został prezydentem, rozpocząłby rewolucję obyczajową, jest gigantycznym oszustwem. Głowa państwa nie ma takich narzędzi ani kompetencji. Tak samo ma się sytuacja z hasłem "odbierania świadczeń społecznych". Chcę przypomnieć, że prezydent może wetować tylko nowe ustawy, wcześniejszych nie ma jak - tłumaczył w RMF FM prof. Antoni Dudek. Politolog przyznał, że "obie strony spory manipulują". - Trzeba się przed tym bronić. Nie dawać sobie wciskać kitu – mówiąc wprost - dodał.

- Jeśli uda się wytworzyć u tych Polaków poczucie, że zagraża nam jakaś straszliwa "ideologia LGBT", która chce zniszczyć polską rodzinę, to Andrzej Duda ma zwycięstwo w kieszeni - mówił w RMF prof. Antoni Dudek. Politolog przyznał, że zwycięstwo kandydata PiS w I turze jest "praktycznie niemożliwe".

Na słowa o osobach LGBT zareagowała mama kandydata na prezydenta Lewicy Roberta Biedronia. – Panie prezydencie, nie mogę milczeć kiedy  mojemu dziecku ktoś robi krzywdę. Tak jak ja, jest pan rodzicem (…).I  to, co pan mówi pan o naszych dzieciach, potwornie nas rani – przyznała  Helena Biedroń. 

Nie milkną  komentarze po ostatnich wypowiedziach polityków PiS na temat LGBT.  Słowa, które padły w dyskusji, oburzyły m.in. Związek Powstańców  Warszawskich oraz Fundację Pamięci o Bohaterach Powstania  Warszawskiego. 

- Nie wiecie, czy wasze dzieci wyrosną na heteroseksualne czy  homoseksualne. Co im powiecie za kilka lat? - mówi przed Pałacem Prezydenckim matka homoseksulanego chłopca do polityków. Wcześniej apel do Andrzeja Dudy wystosowała mama Roberta Biedronia - Helena. 

-  Panie prezydencie - ma pan moc zmiany. Jako matka proszę, aby pan przestał. Nasze córki i synowie, to nasze dzieci. My je kochamy i nie możemy patrzeć dłużej na to cierpienie. W imieniu wielu matek proszę, aby zrobił pan to co jest nakazem mądrego człowieka. Stanąć po stronie słabyszych - apelowała Helena Biedroń przed Pałacem Prezydenckim. 

- Boimy się o nasze dzieci. Nie chcemy ich stracić, bo ktoś ich pobije, zrani albo zamorduje (...). Złe słowa krzywdzą bardziej niż bicie, czy plucie. Nieraz bałam sie o życie mojego syna - który stwierdził w pewnym momencie, że chce odebrać swoje życie - przyznaje w liście do prezydenta Helena Biedroń. - Pęka mi serce, kiedy myślę o tych dzieciach, które odebrały sobie życie. Martwią mnie pańskie słowa, panie prezydencie. Nie widzę w moim synu zła - widzę radość, czasami smutek - dodaje matka kandydata Lewicy na prezydenta. 

- Panie prezydencie! Nie mogę milczeć kiedy mojemu dziecku ktoś robi krzywdę. Tak jak ja, jest pan rodzicem – ojcem przepięknej i zdolnej córki. Jestem pewna, że pan ją kocha i jest z niej bardzo dumny. Wiem, że zrobi Pan wszystko, aby była ona bezpieczna i szczęśliwa - mówi mama Roberta Biedronia przed Pałacem Prezydenckim. - To nas potwornie boli i rani, co mówi Pan o naszych dzieciach - dodaje Helena Biedroń.

Wybory 2020. Krakowska policja zatrzymała wandala, który sprayem namalował na elewacji Sukiennic napis "Duda 2020". 82-latek tłumaczył, że w ten sposób chciał wyrazić poparcie dla walczącego o reelekcję polityka PiS z Krakowa. 

Pytany przez dziennikarzy w Sejmie o to, czy wobec Przemysława  Czarnka zostaną wyciągnięte konsekwencje za jego słowa o przedstawicielach mniejszości seksualnych, wicemarszałek Ryszard Terlecki odpowiadał: A [są] normalni? Nie wiem. To pani mnie się pyta - odpowiedział szef klubu PiS reporterce "Gazety Wyborczej"

- Zamiast kosztownych inwestycji, może zaczęlibyśmy remontować drogi lokalne? Co się dzieje z dworcem PKS w Częstochowie? A co się dzieje z wieloma dworcami w Polsce? Przecież premier Szydło jeszcze parę lat temu obiecywała lepszą komunikację regionalną - mówił Władysław Kosiniak-Kamysz. 

- Polska to jest wspólna sprawa. Musimy dokonać zmian, żeby polityka w naszym kraju stała się normalna. Ja słyszę takie opinie, że dana osoba nie interesuje się polityką. To ja mogę zagwarantować, że polityka się nim zainteresuje - mówił na briefingu Władysław Kosiniak-Kamysz.