Prezydent Ukrainy stwierdził w niedzielę, że jest gotowy zrezygnować ze stanowiska w imię pokoju w jego kraju lub przyjęcia go do NATO. Oświadczył, że może ustąpić nawet natychmiast.
- Jestem gotowy wyjechać, jeśli zagwarantuje to pokój Ukrainie - powiedział Zełenski. Podkreślił również, że "nie zamierza sprawować władzy przez dziesięciolecia".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co dalej z Ukrainą? "Od wielu miesięcy nie wierzę w pokój"
- Jeśli chodzi o pokój dla Ukrainy, jeśli naprawdę trzeba, abym opuścił moje stanowisko, jestem gotowy. Mogę wymienić je na NATO. Jeśli są takie warunki. Od razu - doprecyzował.
"Silne decyzje"
Podczas konferencji Zełenski przekazał też, co będzie działo się w czasie 3. rocznicy napaści na Ukrainę. Prezydent poinformował, że 24 lutego w ukraińskiej stolicy będą obecni przywódcy 13 państw, zaś 24 weźmie udział w tym spotkaniu online.
- Będą silne decyzje w sprawie europejskiego wsparcia dla Ukrainy - zapowiedział, zapowiadając przyjazd przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen i komisarzy unijnych do Kijowa.
- Sądzę, że jutro zaproponuję, byśmy w najbliższych dniach, może za tydzień lub dwa, spotkali się w jednej ze stolic Europy i tam już będziemy rozumieli, jaki format gwarancji bezpieczeństwa może otrzymać Ukraina - powiedział Zełenski.
Czytaj też: