Tegoroczna Wielkanoc jest inna niż wszystkie wcześniejsze. Stan epidemii sprawił, że Polacy musieli przygotować się na szereg utrudnień, do których zaliczyć trzeba m.in. zamknięte sklepy. Władze apelują też, by unikać wychodzenia z domów. Czy w tej sytuacji można pojechać do rodziny, by wspólnie świętować Wielkanoc?
Wielkanoc 2020. Zostańmy w domach
Premier Mateusz Morawiecki oraz minister zdrowia Łukasz Szumowski w ubiegły czwartek poinformowali o przedłużeniu restrykcji obowiązujących w Polsce. Z tego powodu Polacy nie będą mogli masowo wziąć udziału w nabożeństwach w kościołach podczas świąt Wielkiej Nocy.
Zgodnie z zaleceniami rządu, powinniśmy się wstrzymać od jakichkolwiek podróży, jeśli nie są one konieczne. Można zatem pojechać do rodziny na Wielkanoc, ale nie powinno się tego robić. Podczas kontroli policyjnej będziemy zatem narażeni na mandat.
Zobacz także: Śląsk Wrocław stara się pomóc w walce z koronawirusem
Do tego należy pamiętać o osobach objętych kwarantanną. Te nie mogą opuszczać domu ani nikogo przyjmować. Nie mogą też opuszczać wskazanego miejsca pobytu i podróżować samochodem. Za złamanie tych zasad również grozi mandat.
Koronawirus. Policja analizuje każdy przypadek indywidualnie
Policja nie chce jednoznacznie deklarować karania mandatami za przypadki podróżowania do rodziny na święta wielkanocne. Zapewnia, że każdy przypadek będzie rozpatrywany indywidualnie.
Funkcjonariusze apelują przy tym, by wykazać się rozsądkiem. Obecne obostrzenia zostały wprowadzone ze względu na wyższe dobro. Należy bowiem pamiętać, że zwłaszcza osoby starsze są narażone na zakażenie się koronawirusem. Dlatego warto wstrzymać się od podróżowania samochodem do bliskich podczas Wielkanocy.
Im bardziej będziemy się stosować do zaleceń władz i Policji, tym szybciej uda się pokonać koronawirusa. Wtedy przemieszczanie się po kraju stanie się w pełni legalne i będziemy mogli odwiedzić krewnych.
