Uderzenie w Biedronia z lewicy. "Oszukaństwo"
Zrezygnował pan Robert Biedroń z mandatu radnego. Teraz zrezygnuje, jeżeli go dostanie, z mandatu eurodeputowanego. Potem zrezygnuje z mandatu posła, a na końcu wybierzemy go prezydentem i zrezygnuje z prezydenta - kpi z lidera Wiosny Włodzimierz Czarzasty, lider SLD.
Choć partia Wiosna traci poparcie w sondażach, to Robert Biedroń nie może liczyć na łagodne traktowanie ze strony dawnych kolegów z lewicy. W rozmowie z radiową Trójką byłego prezydenta Słupska zaatakował szef Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
- To jest oszukaństwo - stwierdził Włodzimierz Czarzasty, komentując zapowiedź Biedronia, że kandyduje do PE tylko po to, aby wesprzeć listę swojego ugrupowania.
- Są różne sposoby na uprawianie polityki - drwił i ostrzegał, że lider Wiosny podobną taktykę może obrać również w kolejnych wyborach.
"Trudna koalicja"
Czarzasty pytany był także o to, czy czuje się "wzięty za mordę" przez Grzegorza Schetyna, jak stosunki w Koalicji Europejskiej określiła Joanna Scheuring-Wielgus (kandydatka Wiosny do PE).
- Kontakty w Koalicji Europejskiej są bardzo dobre - odpowiedział lider SLD, ale przyznał, że to "trudna koalicja".
- Jesteśmy różni. To jest pięć różnych partii o różnych programach. Jednak jeżeli pan Kaczyński jest taki sam, jak pan Ziobro czy pan Gowin, to dlaczego mają trzy partie, jeśli mogą być w jednej? - mówił.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl