Tuleya nie odpuszcza. Zapowiada pozew przeciw Skarbowi Państwa
Igor Tuleya zapowiedział, że może złożyć pozew na drodze cywilnej przeciwko Skarbowi Państwa. To po tym, jak Izba Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego we wtorek uchyliła decyzję o jego zawieszeniu jako sędziego i obniżeniu jego wynagrodzenia.
29.11.2022 | aktual.: 29.11.2022 22:08
Izba Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego, która zastąpiła Izbę Dyscyplinarną, decyzję ws. Igora Tuleyi podjęła we wtorek. Nie zgodziła się, by sędzia został przymusowo doprowadzony do prokuratury w celu przesłuchania i postawienia mu zarzutów ujawnienia informacji z postępowania.
Jednocześnie izba uchyliła decyzję o zawieszeniu sędziego w obowiązkach służbowych i obniżeniu jego wynagrodzenia. Oznacza to, że po ponad dwóch latach ma wrócić do pracy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ
"Jako Igor Tuleya jestem szczęśliwy"
O decyzję izby sędzia pytany był w TVN24. Podkreślał, że jest "szczęśliwy jako Igor Tuleya", choć zastrzegł, że nie zmienia to jego podejścia do statusu prawnego wspomnianego organu. - Nielegalna Izba Odpowiedzialności Zawodowej uchyliła decyzję nielegalnej Izby Dyscyplinarnej. To nie jest praworządność, bo to są niezależne sądy - ocenił Tuleya.
- Rozstrzygnięcie tak zwanej Izby Odpowiedzialności Zawodowej nie jest adresowane do mnie, bo nie uważam, żeby to był niezależny organ samorządowy, tylko do tych osób, które do tej pory nie respektowały orzeczeń prawdziwych sądów. Wierzę, że przynajmniej będą respektowały rozstrzygnięcie takiego "niesądu" - dodał sędzia.
Tuleya zapowiada proces przeciw Skarbowi Państwa
Sędzia Tuleya był też pytany o to, czy będzie domagał się rekompensaty za ostatnie dwa lata, kiedy nie mógł orzekać.
- Reprezentuje mnie wielu znakomitych prawników, i jak najbardziej mogę, i pewnie złożę pozew do sądu cywilnego, który będzie dotyczył mojego potrąconego wynagrodzenia - przeciwko Skarbowi Państwa, przeciwko państwu. Kiedy ten pozew złożę? Zobaczymy, co się wydarzy jutro. Nie wiem, czy zostanę dopuszczony (do pracy - przyp. red.), czy bezprawnie zajęte środki zostaną mi zwrócone - mówił w TVN24 Tuleya.
Źródło: TVN24