Tomasz Grodzki o aborcji, marihuanie i związkach partnerskich
Tomasz Grodzki zdradził w czwartek, jaki ma stosunek do aborcji. - Jestem za utrzymaniem kompromisu aborcyjnego. W kwestii aborcji nic nie wolno zrobić bez zdania kobiet - powiedział nowy marszałek senatu Tomasz Grodzki.
14.11.2019 | aktual.: 14.11.2019 09:06
Marszałek Senatu Tomasz Grodzki był w czwartek gościem "Porannej rozmowy" RMF FM. Polityk zapowiedział, że w czwartek wygłosi orędzie w mediach publicznych.
- Jesteśmy umówieni na nagranie. Złożyliśmy oczekiwanie, żeby to była telewizja publiczna dostępna w kraju - zdradził Grodzki. Dodał, że chciałby, aby wystąpienie ukazało się w TVP1, ale "to już nie zależy od niego".
Marszałek Senatu pytany był o stosunek do związków partnerskich i legalizacji marihuany.
- Wierzę w różnorodność narodu, nie ma gorszych i lepszych Polaków, tworzymy wspólnotę. Nie mam nic przeciwko legalizacji związków partnerskich, obojętnie, czy jest to związek mężczyzny z kobietą czy dwóch mężczyzn lub dwóch kobiet - podkreślił Tomasz Grodzki.
Tomasz Grodzki o adopcji dzieci: Krok za daleko
Polityk PO dodał, że "najwięcej związków partnerskich to kobiety i mężczyźni", a w pracy lekarza często spotkał się z sytuacją, kiedy nie mógł udzielić kobiecie informacji o stanie zdrowia jej partnera. Zdaniem Grodzkiego, jednak adopcja dzieci przez pary homoseksualne "to byłoby o krok za daleko".
Marszałek Senatu jest też przeciwko legalizacji marihuany dla celów rozrywkowych. Jego zdaniem, marihuana powinna być dostępna wyłącznie w celach leczniczych.
Tomasz Grodzki o aborcji
Pytany o przepisy aborcyjne, Tomasz Grodzki podkreślił, że to "niezwykle trudny temat ideologiczny w obecnej konstelacji politycznej".
- Jest wypracowany kompromis aborcyjny i jeśli ktoś chce go naruszyć, musi przeprowadzić głęboką analizę strat i korzyści - powiedział polityk. - W kwestii aborcji nic nie wolno zrobić bez zdania kobiet. Prawo do wyboru to jeden z podstawowych atrybutów wolności - podkreślił.
Marszałek Senatu dodał, że jako lekarz uważa, że nie powinno się dopuszczać do aborcji, bo to "tragedia dla matki, rodziny i nienarodzonego dziecka", ale jako polityk jest za utrzymaniem kompromisu aborcyjnego.
- Jeżeli już chce mnie pan klasyfikować, to twierdzę, że dekalog jest dobrą receptą na życie, choć przestrzeganie dziesięciu przykazań nie jest łatwe.
Źródło: RMF FM
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl