Terlecki torpeduje pomysł Dudy ws. zmiany w konstytucji. "To jest perspektywa odległa"

Ryszard Terlecki z dystansem podchodzi do propozycji prezydenta, by wzbogacić konstytucję o zapis dotyczący UE. Według niego, zmiana ustawy zasadniczej nie może dotyczyć jednego elementu. Terlecki przypomniał również, że "komuniści kiedyś wpisali do konstytucji sojusz ze Związkiem Sowieckim".

Terlecki torpeduje pomysł Dudy ws. zmiany w konstytucji. "To jest perspektywa odległa"
Źródło zdjęć: © ONS.pl | Tytus Kondracki
Karolina Kołodziejczyk

Przewodniczący Klubu Parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości i wicemarszałek Sejmu był pytany na antenie Radia Kraków, co może wyniknąć z dyskusji o wpisaniu członkostwa Polski w UE do konstytucji.

- To jest perspektywa odległa. Nie ma w Sejmie takiej możliwości w tej chwili, żeby zbudować większość konstytucyjną. Nawet jakby różne ugrupowania się porozumiały, zmiana konstytucji nie może dotyczyć jednego elementu. Z pewnością spór przeciągnąłby się na następną kadencję - uznał Ryszard Terlecki.

Polityk dodał, że w kilku krajach europejskich taki zapis istnieje. - U nas jest pewne nieprzyjemne doświadczenie z przeszłości. Komuniści kiedyś wpisali do konstytucji sojusz ze Związkiem Sowieckim. Mamy to w pamięci i źle to odbieramy. Jednak jakaś formuła, która by jasno definiowała granice naszej suwerenności jest możliwa - tłumaczył Terlecki.

Przypomnijmy: zmiany zapisu ustawy zasadniczej zaproponował prezydent Andrzej Duda podczas obchodów święta 3 maja. Pomysł spodobał się wicepremierowi Jarosławowi Gowinowi, który stwierdził, że "w polskiej konstytucji potrzebny jest rozdział porządkujący relacje między Polską a Unią Europejską".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło: Radio Kraków

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (88)