trójkąt weimarski

Szczyt Trójkąta Weimarskiego zwołano, by zażegnać nieporozumienia między Francją a Niemcami. Polska ma być mediatorem - przekazała w piątek "Gazeta Wyborcza", powołując się na informacje z kręgów dyplomatycznych.

To Niemcy wystąpiły z inicjatywą zwołania pilnego szczytu Trójkąta Weimarskiego po wizycie polskich przywódców w Waszyngtonie - dowiaduje się Wirtualna Polska. Berlin i Paryż chcą zapytać Donalda Tuska o szczegóły rozmów z Joe Bidenem. Możliwe jest też wcześniejsze spotkanie w cztery oczy Olafa Scholza i Emmanuela Macrona, których relacje przechodzą poważny kryzys.

Premier Donald Tusk zapowiedział na piątek nieplanowany, nagły szczyt Trójkąta Weimarskiego. - Będę w Berlinie rozmawiał z prezydentem Macronem i kanclerzem Scholzem. Sytuacja jest trudna, nie ma co ukrywać - stwierdził premier w TVP Info.

- Polska wraca do Europy, a tym samym wraca nadzieja, że będziemy szybciej procedować reformy europejskie - podkreślił minister spraw zagranicznych Francji. W poniedziałek Stephane Sejourne przyjechał do Warszawy, gdzie spotkał się ze swoim polskim odpowiednikiem Radosławem Sikorskim.

W poniedziałek w Paryżu odbędzie się szczyt Trójkąta Weimarskiego. Warszawa proponowała, by spotkanie przywódców odbyło się w Kijowie. Pomysł zablokował jednak Berlin.

- Obserwujemy niczym nieusprawiedliwioną agresję, której ofiarami są cywile, kobiety, dzieci, chorzy, ci społecznie najsłabsi - powiedział we wtorek szef MSZ Zbigniew Rau. - W sposób radykalny zmieniła się architektura bezpieczeństwa nie tylko w Europy, ale i na świecie - dodał.

We wtorek liderzy krajów Trójkąta Weimarskiego podpisali wspólny dokument, w którym deklarują jednoznacznie wsparcie dla integralności terytorialnej i suwerenności Ukrainy oraz zobowiązują się do podjęcia wszelkich działań w celu zapewnienia bezpieczeństwa w Europie środkowo-wschodniej.

Prezydent wyleciał do Niemiec, gdzie weźmie udział w szczycie Trójkąta Weimarskiego. Tematem rozmów z prezydentem Francji i kanclerzem Niemiec będzie groźba rosyjskiej inwazji na Ukrainę. - To jest najtrudniejszy czas od 1989 r. dla całej wspólnoty Zachodu - mówił tuż przed odlotem Andrzej Duda.

Emmanuel Macron po spotkaniu z prezydentem Andrzejem Dudą rozmawiał też z polskim premierem. Mateusz Morawiecki przyjął prezydenta Francji w KPRM. Politycy zgodzili się, że wizyta Macrona w Polsce to "nowy rozdział" we wzajemnej współpracy.

Banałem stało się już powtarzanie, że polityka PiS izoluje nas w Europie i skazuje na dyplomatyczną samotność w Unii, spychając polską pozycję, z której nie sposób efektywnie zabiegać o nasze narodowe interesy. Trudno jednak o tym fakcie nie wspominać, gdy rzeczywistość dostarcza kolejnych powodów.

Wbrew nieoficjalnym doniesieniom odbędzie się spotkanie Trójkąta Weimarskiego. Francja deklaruje zainteresowanie współpracą z prezydentem Andrzejem Dudą. Podano już nawet wstępny termin, ale wszystko leży teraz w rękach Niemiec.

- Spotkanie szefa polskiego MSZ Witolda Waszczykowskiego z ministrami spraw zagranicznych Niemiec i Francji
- Tematem rozmów było bezpieczeństwo Ukrainy w związku z jej konfliktem z Rosją
- Rozmawiano również nt. intensyfikacji współpracy w ramach Trójkąta Weimarskiego

- Schetyna: Polski nie ma przy stole, gdzie decydują się kierunki, którymi pójdzie Europa
- Jego zdaniem to efekt polityki wewnętrznej rządu polskiego
- "Za dwa, trzy lata, będziemy rządzić. Musimy wiedzieć jaki będzie nasz kolejny krok"

Polska w roku 2016 zdecydowanie zabiera głos w sprawach Europy, udziela rad, przejmuje odpowiedzialność i chce kształtować kontynent w oparciu o wartości - pisze dziennik "Die Tagespost".

- Wspólne oświadczenie ministrów spraw zagranicznych Polski, Niemiec i Francji

- "Konieczność zrozumienia przyczyn postaw eurosceptycznych w kontekście Brexitu"

- Chcemy wzmocnić UE i fundamenty integracji europejskiej - zaznaczyli

- 28 sierpnia przypada 25. rocznica ustanowienia Trójkąta Weimarskiego

Zawsze uważaliśmy, że to co przynosi Weimar, czyli współpraca Paryża, Berlina i Warszawy i nasze w tym miejsce, nasz wpływ przez Trójkąt Weimarski na politykę europejską, także politykę wschodnią, jest nie do przecenienia. Bardzo starannie hołubiliśmy i budowaliśmy wzajemne relacje. Dzisiaj widzę, że one ulegają ochłodzeniu i rozejściu się. To jest zły sygnał - mówi Grzegorz Schetyna w programie "Z każdej strony". W opinii szefa Platformy, budowanie sojuszu w ramach Grupy Wyszehradzkiej, kosztem relacji z Niemcami i Francją jest błędem, ponieważ żaden układ polityczny w Europie "nie ma takiej mocy jak miał Trójkąt Weimarski".

Komedia omyłek w nieoskarowej roli Bronisława Komorowskiego - spotkanie Trójkąta Weimaraskiego i kilka wpadek protokolarnych ocenia Marek Wikiński (SLD). Poseł nie poprzestaje na krytyce, ale służy radą. - Wystarczyło przytulić Angelę Merkel i prezydenta Sarkozy-ego, a w świat poszedłby piękny obraz polskiej gościnności - mówi poseł. - Musimy się do tego przyzwyczaić, to jest Bronisław "Wpadka" Komorowski - podsumowuje Mariusz Kamiński (PiS).

Paryż i Berlin są zadowolone z normalizacji stosunków polsko-rosyjskich w ostatnim czasie i chcą wykorzystać Trójkąt Weimarski do dalszego zbliżenia Warszawy z Moskwą - pisze francuski dziennik "Le Figaro". Gazeta uważa także, że "tragiczna śmierć prezydenta Lecha Kaczyńskiego położyła kres burzliwej kohabitacji", co "w dziedzinie dyplomacji pozwoliło premierowi Donaldowi Tuskowi nawiązać na nowo więzi, przecięte przez niesfornych braci Kaczyńskich".

Trójkąt Weimarski to jedynie forum do dyskusji, nie ma żadnej władzy wykonawczej. W obecnych warunkach, prezydentowi Komorowskiemu będzie bardzo trudno wprowadzić realne zmiany w stosunkach z Francją i Niemcami. Lech Kaczyński miał inne podejście - nie wierzył w skuteczność Trójkąta i stawiał na spotkania dwustronne - powiedział Wirtualnej Polsce były doradca społeczny prezydenta Lecha Kaczyńskiego, Marek Cichocki.